Szwedzki klub zakontraktował czwartego zawodnika na kolejny sezon. Tym razem jest to jednak zagraniczny zawodnik - Grzegorz Zengota.
Po roku przerwy drogi klubu z Eskilstuny i Grzegorza Zengoty ponownie się przecięły. Polak w 2022 roku startował w barwach „Kowali”, ale zdecydował się na przymusowe przenosiny do Rospiggarny Hallstavik. Ta przygoda nie trwała jednak zbyt długo i już po roku zawodnik Unii Leszno zdecydował się powrócić do poprzedniego klubu. Smederna przyznaje, że chciała zatrzymać 35-latka w swoich szeregach, ale nie pozwoliły na to przepisy. Teraz ponownie mogą podpisać kontrakt z Zengotą, z czego się bardzo cieszą.
– „Zengi” był jednym z pierwszych zawodników, z którymi skontaktowaliśmy się w planowaniu drużyny na przyszły rok. Zainteresowanie było tak samo duże z jego strony, jak i z naszej. Dzięki temu udało się nam stosunkowo szybko dojść do porozumienia. To wspaniałe uczucie, że Grzegorz z powrotem będzie reprezentował barwy „Kowali”. Jego postawa jest godna naśladowania i jest uśmiechniętym facetem. Takich ludzi chcemy mieć w zespole – powiedział na łamach klubowych mediów kierownik drużyny – Jerker Eriksson.
Zengota tegoroczny sezon spędził w Rospiggarnie. Pojechał w ekipie z Hallstavik tylko trzykrotnie. W zaledwie 15 biegach zdobył 20 punktów, co dało mu 40 miejsce w klasyfikacji średnich biegopunktowych. Polak z pewnością chciałbym powrócić do formy w Bauhaus-Ligan z 2022 roku. Smederna wtedy wygrała całe rozgrywki, a Zengota wziął udział w 14 spotkaniach i był 27 zawodnikiem całej ligi ze średnią 1,722 pkt./bieg.
Przypomnijmy, że Smederna wcześniej pochwaliła się już trzema zawodnikami na nowym sezon. Wszyscy z nich to jednak rodzimi żużlowcy, którzy będą raczej dopełnieniem składu, a nie jego liderami. Kontrakty parafowali Philip Hellström-Bängs, Joel Andersson oraz szwedzka nadzieja – Anton Jansson.
Aktualny skład Smederny Eskilstuna:
– Grzegorz Zengota (1,571)
– Philip Hellström-Bängs (1,098)
– Joel Andersson (0,500)
– Anton Jansson (0,500)
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!