Do Szymona Woźniaka, Mathiasa Pollestada oraz Krzysztof Buczkowskiego dołączył Patryk Dudek. Polak powraca do Bauhaus-Ligan po rocznej przerwie.
Klub z Kumli w środę pochwalił się kolejną umową. Jest to dla „Indian” bardzo ważny transfer, ponieważ na sezon 2024 związał się z nimi Patryk Dudek. Przypomnijmy, że 31-latek parafował kontrakt z Indianerną na tegoroczny sezon. Duzers” chciał jednak skupić się na cyklu Speedway Grand Prix i ostatecznie ani razu nie pojechał w czarno-czerwonych barwach. Z racji, że w przyszłym roku Dudek nie będzie brał udziału w rywalizacji o Indywidualne Mistrzostwo Świata, to zdecydował się powrócić do startów w Bauhaus-Ligan.
Obie strony wyraziły chęć dalszej współpracy i szybko uzgodniły warunki na kolejny sezon. Klub podkreśla, że jest to zawodnik z dużym doświadczeniem i sporymi możliwościami, który powinien wznieść „Indian” na wyższy poziom. Przypomnijmy, że Patryk w Szwecji startował ostatnio w 2022 roku, w barwach Lejonen Speedway. Wtedy osiągnął średnią biegopunktową 2,089. Wystąpił łącznie w 9 spotkaniach, co przełożyło się na 45 wyścigów. Finalnie jego ekipa zajęła drugie miejsce, przegrywając w finale ze Smederną Eskilstuna.
– Jestem bardzo szczęśliwy, że po roku przerwy wracam do ligi szwedzkiej. Szczególnie cieszę się, że jestem częścią „Indian”. Słyszałem wiele pozytywnych rzeczy o klubie, a tor w Kumli jest jednym z najlepszych torów żużlowych na świecie. Bardzo lubię na nim startować i zazwyczaj rozgrywam na tam dobre mecze.
Nie mogę się doczekać następnego sezonu i zbieram siły, aby w 2024 roku zajść daleko – powiedział optymistycznie nastawiony Dudek na łamach klubowych mediów.
Warto dodać, że Patryk to czwarty oficjalnie ogłoszony zawodnik Indianerny. Przed nim umowy parafowali Szymon Woźniak, Krzysztof Buczkowski oraz Mathias Pollestad. Z pewnością 31-latek będzie jednym z liderów ekipy z Kumli. Z ciekawością będziemy śledzić czy „Indianie” nawiążą do sukcesów z lat 1990-91, kiedy to zostawali drużynowym mistrzem Szwecji.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!