Emil Sajfutidnow czeka na swój pierwszy start. Ipswich Witches zmierzą się z Peterborough Panthers. Żużlowiec liczy na czerpanie radości z nadchodzącego sezonu.
Ipswich Witches dokonały sporego sukcesu na rynku transferowym. Emil Sajfutdinow wzmocnił drużynę Chrisa Louisa przed nadchodzącym sezonem, co jest nie lada wyczynem. Promotorowi udało się zmieścić w jednym składzie Jasona Doyle’a (10,32 CMA dod. red) oraz wspomnianego zawodnika For Nature Solutions Apatora Toruń.
Sajfutdinow czeka na start
Pogoda nie jest zbytnio łaskawa dla brytyjskich działaczy oraz żużlowców. Sezon mieliśmy rozpocząć od turnieju pożegnalnego Stuarta Robsona. Z uwagi na padający deszcz oraz problemy z ułożeniem toru, zawody zostały przełożone na późniejszy termin. Podobna sytuacja spotkała memoriał Petera Cravena. Mark Lemon stawał na głowie, aby zawody odbyły się zgodnie z terminem. Aura okazała się być zbyt mocnym przeciwnikiem. Dlatego podjęto decyzję o przełożeniu zawodów. Nowy termin to 3 kwietnia.
Na czwartek zaplanowano pierwsze mecze w SGB Premiership. Sheffield Tigers podejmą na własnym torze Belle Vue Aces. Jest to spotkanie wicemistrza z mistrzem kraju. W drugim meczu, Ipswich Witches powalczą o ligowe punkty z Peterborough Panthers. Będzie to również pierwsza okazja dla Emila Sajfutdinowa, aby wystartować w ligowych rozgrywkach. Były zawodnik Fogo Unii Leszno stracił sezon 2022 z uwagi na zawieszenie rosyjskich sportowców. Czyn ten był podyktowany atakiem Rosji na Ukrainę.
Sam zawodnik przyznaje, że jest nieco poddenerwowany. – Oczywiście, że jestem – mówi Sajfutdinow dla klubowych mediów. – Nie mogę się doczekać. Będzie to mój pierwszy mecz po tak długim czasie. Dotychczas jedynie trenowałem przez ostatnie 18 miesięcy. Szczerze mówiąc to nie mam nic przeciwko temu, aby czuć ten stres przed spotkaniem.
Pierwsze treningi za nim
Oczywiście Ipswich Witches są po Press & Practice Day. Sajfutdinow, podobnie jak Jason Doyle czy Keynan Rew, mógł zapoznać się z nawierzchnią Foxhall po tak sporej przerwie. Żużlowiec stawia przed sobą jasny cel. – Chcę cieszyć się sezonem i spotkać się z kibicami. Nie mogę się tego doczekać – kończy.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!