Tegoroczny sezon w wykonaniu Nicolaia Klindta miał słodko-gorzki smak. Zdołał zadebiutować w PGE Ekstralidze by zostać wypożyczony do ROW-u Rybnik.
Jego przygoda z klubem z Górnego Śląska również nie potrwała długo. W niedawno zakończonym oknie transferowym podpisał kontrakt z Zdunek Wybrzeżem Gdańsk i to w ich barwach zobaczymy Duńczyka w eWinner 1. Lidze Żużlowej. Jak przyznał w rozmowie z portalem trojmiasto.pl nie była to jedyna oferta na przyszły sezon i nie konsultował decyzji z byłym już zawodnikiem Wybrzeża Rasmusem Jensenem. – Rozmawiałem z kilkoma klubami. Wybrałem jednak Gdańsk, bo było to najbardziej atrakcyjne miejsce. Znam od wewnątrz sytuację, która miała miejsce pomiędzy Rasmusem i klubem. Mam jednak wielką wiarę w klub. Czułem, że to drużyna, w której mogę mieć najlepszy sezon, ponadto lubię się ścigać na tutejszym torze – powiedział.
„Wyrównany zespół, cel znamy”
W zespole znad morza Klindt nie będzie osamotniony. Kontrakt bowiem podpisali także dwaj jego rodacy – Michael Jepsen Jensen oraz Mads Hansen. Zapytany o cel na przyszły sezon, odpowiedział wprost: półfinał. Zauważa jednak, że drużyna musi sobie pomagać w gromadzeniu punktów. – Mamy na tyle dobry zespół, że play-offy są obowiązkiem. Uważam, że realistycznym celem będzie awans do półfinału. Każdy może zdobywać po 8-10 punktów w każdym meczu. Trzeba jednak wyrobić w sobie powtarzalność, a jeśli ktoś będzie miał słabszy dzień to inni muszą pomóc i to nadrobić. Tego zabrakło w Rybniku, kiedy jechałem bardzo dobre zawody to często nie miałem żadnego wsparcia – kontynuuje Klindt.
W porównaniu do roku poprzedzającego jego średnia wzrosła o 0.2 punktu na bieg. Mogła być ona jeszcze wyższa gdyby nie przeciętna końcówka sezonu. Teraz jednak przed stawia przed sobą poprzeczkę jeszcze wyżej. Chce być jednym z najskuteczniejszych zawodników całej eWinner 1. Ligi Żużlowej, czy też wywalczyć awans do cyklu SEC. – Chciałbym awansować do cyklu Grand Prix, jak wielu innych żużlowców. To mój główny cel. Ponadto chcę zakwalifikować się do Speedway Euro Championship. W tym sezonie wszystko zniweczyły kwalifikacje w Danii, gdzie miałem trzy upadki. Chcę także być jednym z najlepszych żużlowców, nie tylko w Wybrzeżu, ale i całej lidze. Uważam, że powinienem mieć średnią na poziomie minimum 2,0 pkt/bieg. Uważam, że jestem w stanie to osiągnąć – zakończył optymistycznie w rozmowie z portalem trojmiasto.pl
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!