Marcin Nowak będzie startował dla Texom Stali Rzeszów. Polak ma zamiar rozwijać się na zagranicznych torach. Istnieje spora możliwość, że wróci on do ligi brytyjskiej.
Marcin Nowak przechodzi do Stali Rzeszów. Polak został zaprezentowany podczas piątkowego wydarzenia, gdzie kibice poznali skład zespołu na kolejny sezon. Wiele wskazuje na to, że będzie on liderem zespołu.
Nowak wraca do Anglii?
Glasgow Tigers zaoferowali Nowakowi kontrakt w sezonie 2021. Dołączył on na drugą część rozgrywek, wyrzucając z zespołu Justina Sedgmena. Ostatecznie awansował wraz ze Szkotami do finału SGB Championship, ale nie udało się zdobyć upragnionego tytułu. 27-latek nie startował w Wielkiej Brytanii przez rok. Wiele wskazuje na to, że ma wrócić na przyszły sezon. – Jest już zarys i aktualnie jestem na poważnym etapie z jednym z klubów ligi brytyjskiej, którego nazwy z wiadomych względów nie mogę na razie zdradzić. Jak najbardziej jest to fajna nauka żużla i dużo mogę wynieść z tych starów w Wielkiej Brytanii. Obie strony są chętne, mam nadzieję, że dojdzie do skutku ta współpraca i wszystko jest na dobrej drodze, żeby tak właśnie było – mówi Nowak dla klubowych mediów z Rzeszowa.
Szeroka kadra
Mocna kadra Texom Stali Rzeszów to jedno. Kibiców zaskoczyła jej szerokość, gdyż spora ilość zawodników parafowała umowy na sezon 2023. Z nowych-starych twarzy widać Petera Kildemanda, Jacoba Thorssella czy Andersa Rowe. Nie można zapominać o obiecującym młodzieżowcu ze Słowenii – Anže Grmeku. – Wydaje mi się, że to połączenie składu to jest jedno z najlepszych możliwych. Jest kilku bardziej doświadczonych zawodników, jak chociażby ja, Peter, czy Kevin, którzy już dłużej jeżdżą i również dużo zawodników młodych. Ciągle się uczą i chcą podnosić swoje umiejętności. W wielu przypadkach, kiedy takie drużyny były budowane, to bardzo dobrze to ze sobą funkcjonowało. Jestem pewny, że i tym razem tak będzie. Jestem naprawdę bardzo pozytywnie nastawiony, patrząc na tę drużynę.
Kto faworytem?
Rzeszowianie są jednym z ważniejszych aspektów do walki o awans w nadchodzącym roku. Kadra imponuje nazwiskami, co może się przełożyć na wyniki. Nowak ma doświadczenie w wywalczaniu awansów z najniższej klasy rozgrywkowej. 27-latek uważa, że żużel jest nieprzewidywalny, co pokazał sezon 2017 i GTM Start Gniezno. – Orientowałem się faktycznie, jednak nie chciałbym tutaj szerzej wypowiadać się na ten temat, bo naprawdę żużel nam już nie raz pokazywał, że czarne konie mogą kończyć na ostatnich miejscach, a ci, którzy nie byli brani do roli faworytów, mogą awansować. Sam jestem tego przykładem, gdzie z drużyną Startu Gniezno w 2017 roku nikt nie brał nas na poważnie tak naprawdę. Byliśmy młodymi, ambitnymi ludźmi i udało się wtedy awansować, więc co rok to jest nowy rozdział i trzeba mocno pracować i czekać na efekty – kończy.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!