W Schessel trwa właśnie kolejna runda Indywidualnych Mistrzostw Świata na długim torze. W trakcie zawodów doszło do bardzo groźnego upadku.
W trzecim wyścigu pod taśmą stanęli Lukas Fienhage, Chris Harris, Mathieu Trésarrieu, Stanisław Burza i startujący z dziką kartą Stephan Katt. Na pierwszym łuku zrobiło się dość ciasno. Fienhage i Katt walczyli o pierwszą pozycję, ale nagle po szerokiej napędził się Trésarrieu. Francuz chciał założyć rywali i wtedy zabrakło miejsca dla Katta. Niemiec przeleciał przez tylne koło Francuza. Jadący dość blisko Harris nie zdołał ominąć upadającego rywala i razem z Kattem z dużym impetem wpadli w dmuchane bandy. „Bomber” dość szybko się pozbierał, ale dużo gorzej wyglądała sytuacja Niemca.
Katt stracił przytomność i od razu podano mu kroplówkę, a także zabrano do karetki. Zawodnik został też podłączony do maszyny z tlenem. Na stadionie pojawiła się też policja. W Niemczech jest to jednak standardowa procedura w przypadku upadków zagrażających życiu. Czekamy na dalsze informacje o stanie zdrowia niemieckiego żużlowca.
[aktualizacja 14:50]
Stephan Katt odzyskał przytomność, ale został przeniesiony do lepiej wyposażonej karetki, która w międzyczasie przybyła na stadion
[aktualizacja 15:20]
Spiker zawodów przekazał informację, że skutki upadku nie są tak poważne jak się z początku wydawało.
[aktualizacja 16:00]
Wstępne informacje mówią o złamanej nodze i urazie kręgosłupa. Jednak do potwierdzenia tego drugiego potrzebne są badania, które zawodnik niebawem przejdzie.
Zdjęcia z upadku autorstwa Wojciecha Banaszkiewicza
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!