Dwie twarze miał mecz pomiędzy Metalika Recycling Kolejarzem Rawicz a OK Bedmet Kolejarzem Opole. Na torze działo się sporo, natomiast na trybunach kibice obu ekip nie do końca błysnęli klasą i kulturą. Konieczna była interwencja policji.
2. Liga Żużlowa wielu sympatykom czarnego sportu kojarzy się z rodzinną i przyjazną atmosferą. Niektórzy nieco złośliwie nazywają ją „piknikową”. Podczas większości spotkań kibice wspólnie oglądają zmagania swoich ulubieńców i nie ma mowy o wrogości czy negatywnym nastawieniu. Tak nie było jednak podczas sobotnich „Derbów Kolejarzy” w Rawiczu.
Już przed zawodami wulgarne przyśpiewki kibiców obu ekip zwróciły uwagę spikera, który zaapelował o kulturalny doping. Fani oczywiście nie posłuchali i atmosfera cały czas się zagęszczała. W trakcie meczu pomiędzy sympatykami obu ekip na przeciwległej prostej dochodziło do utarczek słownych. Nawet arbiter dwukrotnie zwracał uwagę kibicom z Opola, ale również niektórzy fani gospodarzy nie pozostawali bez winy. W końcu rozpoczęło się coś w rodzaju drobnych zamieszek.
W drugiej połowie spotkania przy sektorze fanów gości w Rawiczu pojawili się policjanci. W pewnym momencie funkcjonariusze użyli gazu, który mocno dał we znaki kibicom przebywającym w okolicy. Musieli oni zmienić miejsce, by obejrzeć kilka kolejnych wyścigów. Niestety, w tym gronie nie zabrakło mocno zdezorientowanych sytuacją dzieci.
Napiętej atmosferze na trybunach „sprzyjał” wynik oscylujący w okolicach remisu. Ostatecznie po zakończeniu spotkania więcej powodów do radości mieli kibice Metalika Recycling Kolejarza Rawicz, którzy świętowali zwycięstwo swoich ulubieńców 48:42.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!