Andrzej Lebiediew i Václav Milík znają smak ścigania w PGE Ekstralidze. Co ciekawe, często ich drogi się krzyżowały. Jak będzie natomiast w sezonie 2023?
Andrzej Lebiediew do 2016 roku startował na rodzimej Łotwie. Były IME zdecydował się na opuszczenie Lokomotivu Daugavpils po kolejnym zwycięstwie w 1. Lidze Żużlowej. Jego droga została skierowana do Wrocławia, gdzie miał wspomóc zespół swoją dobrą dyspozycją. Przypomnijmy, że opuszczając Lokomotiv, średnia biegowa Andrzeja wynosiła 2,370 pkt/bieg. Jest to bardzo wysoki wynik.
Lebiediew i Milík – 2017
Betard Sparta Wrocław zakończyła owy sezon ze srebrnym medalem. Lebiediew i Milík mieli niewiele okazji do wspólnego startowania w parze. Zwykle dochodziło wówczas do zmian Łotysza na Maksyma Drabika, ale kiedy już do tego dochodziło, w Rybniku bieg został przegrany rezultatem 4:2. Milík stracił pozycję na ostatnim łuku, przegrywając z Fredrikiem Lindgrenem. Lebiediew musiał uznać wyższość Tobiasza Musielaka.
Kolejna okazja to mecz w Zielonej Górze. Ponowne spotkanie w trzynastym biegu zawodów, które zakończyło się remisem. Zwycięstwem mógł poszczycić się łotewski żużlowiec, ale Czech ponownie stracił swoją pozycję w końcowej fazie biegu. Tym razem na rzecz Dudka. Nie było potem większej ilości okazji do wspólnego startu. Lebiediew często bywał zmieniany, aby ostatecznie sezon zakończyć ze średnią na poziomie 1,523. Najlepszy mecze zanotował przeciwko Rybnikowi. W obu zdobył trzynaście punktów z dwoma bonusami. Václav Milík spisał się nieco lepiej, kończąc sezon ze średnią 1,708 pkt/bieg.
Rozbrat
Oczywiście sezon 2018 to ostatni, zanim Andrzej wrócił do Daugavpils. Udało mu się wyjechać w pięciu meczach, aby potem zostać wypożyczonym do Rybnika. Średnia? 0,667 oraz zamknięcie ekstraligowych drzwi na jeden sezon. Nasi bohaterzy nie mieli okazji do wspólnych startów, co nie powinno być zaskoczeniem. Ten sezon był również słabym dla czeskiego żużlowca. Jego forma spadała, co obrazowała średnia na poziomie 1,403. Przed nim pozostał jeszcze jeden sezon we Wrocławiu, który przekreślił jego szansę w tym zespole. Václav musiał zmienić klub, którym został Rybnik.
Rybnickie spotkanie
Ich ostatnie spotkanie w PGE Ekstralidze to sezon 2020. Pechowy z uwagi na sytuację pandemiczną oraz fakt, że Lebiediew dosyć szybko zakończył swoje starty. Jak większość pamięta, podczas ostatniego biegu meczu w Grudziądzu, Łotysz zderzył się z Robertem Lambertem. Oczywiście natychmiast została udzielona pomoc lekarska, ale zawodnik złamał nogę. Udało mu się wystartować w dziesięciu biegach, a przez większość czasu stosowano zastępstwo zawodnika. Milík zakończył sezon ze średnią 1,226 pkt/bieg. W końcu, nie należał on do ważnych elementów owego zespołu. Zanim spotkali się w Krośnie, czeski żużlowiec parafował tzw. kontrakt warszawski w Zielonej Górze. W sezonie 2023 przyjdzie im się ponownie zmierzyć ramię w ramię przeciwko ekstraligowym rywalom. Czy przyniesie to skutek?
źródło: inf. własna + speedway.com.pl + speedwayekstraliga.pl
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!