Już za pięć i pół tygodnia ruszy sezon żużlowy na Wyspach Brytyjskich. Zainauguruje go tradycyjny turniej charytatywny Ben Fund Bonanza. Jednym z jego uczestników będzie powracający do ścigania Daniel King.
W środę poznaliśmy nazwiska czterech pierwszych uczestników tegorocznego turnieju. Na torze w Leicester najważniejszy będzie występ Daniela Kinga. Niespełna 33-letni żużlowiec stracił większość sezonu 2018 po tym, jak uszkodzeniu uległy nerwy w jego ramieniu. Choć nie było pewne, czy Brytyjczyk w ogóle wróci na motocykl, on sam zamierza rozpocząć tegoroczną kampanię wraz z innymi żużlowcami.
Przypomnijmy, że dochód z turnieju Ben Fund Bonanza zostaje przekazany na leczenie chorych i kontuzjowanych żużlowców. Kilka miesięcy temu jednym z beneficjentów programu był sam Daniel King. – To fantastyczna inicjatywa. Zawsze można na nią liczyć, gdy jesteś w potrzebie. Dlatego gdy tylko mogę, z chęcią sam startuję w tym turnieju. Od początku kariery miałem nadzieję, że nigdy nie będę potrzebował pomocy od Ben Fund, ale ja chętnie wspierałem ich. W ubiegłym roku niestety sam musiałem stać się beneficjentem programu. Szczerze mówiąc, gdyby wszyscy chcieli się zrewanżować za pomoc jak ja, kolejka uczestników turnieju ustawiłaby się na kilka lat do przodu – mówi Brytyjczyk.
Pozostali żużlowcy, którzy już potwierdzili swój udział w zawodach, to: Sam Masters, Ben Barker i kapitan klubu z Leicester, Scott Nicholls. Przypomnijmy, że w ubiegłym roku Ben Fund Bonanza nie odbyła się. Wiosną na przeszkodzie stanęły warunki pogodowe, natomiast jesienią nie udało się znaleźć dogodnego terminu.
Źródło: speedwaygb.co
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!