W poniedziałek poznaliśmy nazwisko zawodnika, który wystartuje z „dziką kartą” podczas decydujących finałów Indywidualnych Mistrzostw Świata na lodzie w Heerenveen.
Tegoroczne zmagania w Indywidualnych Mistrzostwach Świata w wyścigach na lodzie składają się z trzech etapów. Pierwszym był turniej kwalifikacyjny w szwedzkim Örnsköldsvik. Najlepszych ośmiu zawodników z tego turnieju dołączyło do czołowej piątki zeszłorocznego czempionatu w stawce tegorocznych finalistów. Międzynarodowa Federacja Motocyklowa FIM wyznaczyła dwie stałe „dzikie karty” oraz czterech zawodników rezerwowych.
Ostatnie dwa etapy są przed nami. 23 i 24 marca w niemieckim Inzell odbędą się pierwsze dwa turnieje finałowe. Jednorazową „dziką kartę” na tą imprezę otrzymał zawodnik gospodarzy Benedikt Monn. Decydujące dwa finały Indywidualnych Mistrzostw Świata odbędą się w holenderskim Heerenveen. W poniedziałek poznaliśmy nazwisko zawodnika, który w Holandii wystąpi z jednorazową „dziką kartą”.
Zgodnie z przypuszczeniami nominację otrzymał przedstawiciel gospodarzy Sebastian Reitsma. Jest to tym bardziej oczywiste, gdyż Holender jest pierwszym zawodnikiem rezerwowym na liście uczestników tegorocznego czempionatu. Siedemnastolatek w zeszłym sezonie zadebiutował w Indywidualnych Mistrzostwach Świata, nie odgrywając w nich większej roli. W tym roku mieliśmy okazję oglądać go w Sanoku, gdzie w Indywidualnych Mistrzostwach Europy uplasował się na trzynastym miejscu.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!