Zakończyliśmy przegląd kadr w 2. Lidze Żużlowej, więc czas przejść szczebel wyżej. Pierwszym klubem, którego kadrę przejrzeliśmy, jest SpecHouse PSŻ Poznań.
Minął zaledwie rok od kiedy klub w Poznaniu przejął Jakub Kozaczyk. Już od pierwszych dni można było zauważyć horrendalną zmianę w sposobie prowadzenia drużyny. Po fatalnym sezonie, kiedy to „Skorpiony” zakończyły zmagania na szóstej pozycji, nastąpił duży przełom. Skład został przebudowany i zakończył rozgrywki na pierwszym, premiowanym awansem miejscu. Dla poznaniaków jest to pierwszy awans od roku 2006, oraz ponowna możliwość startu na zapleczu najlepszych ekip w Polsce. Ostatni raz w 1. Lidze Żużlowej wystartowali w 2011, lecz zostali zdegradowani z powodu problemów finansowych i nieprzystąpienia do meczów barażowych.
Krajowi seniorzy (Adrian Gała, Adrian Cyfer, Kevin Fajfer): 3
Formacja krajowa przeszła sporą rewolucję. Z zespołem pożegnali się ci, którzy mieli być liderami czyli Rune Holta i Kacper Gomólski. Ponadto po trzech latach współpracy z ośrodkiem pożegnał się Robert Chmiel. W ich miejsce przyszli zawodnicy, którzy w niedawnej przeszłości z powodzeniem ścigali się na zapleczu PGE Ekstraligi – Adrian Gała i jego imiennik rodem z Gorzowa – Cyfer.
To właśnie ten pierwszy ma być liderem beniaminka. Problemem Gały jednak jest podatność na kontuzję. W ostatnich dwóch sezonach brał udział w bardzo groźnych upadkach, przez co ciężko było mu znaleźć odpowiedni rytm meczowy. Jednak jeszcze za czasów jego startów w gnieźnieńskim Starcie pokazywał, że może być jednym z najlepszych zawodników na zapleczu żużlowej ekstraklasy. Pomóc w odbudowie swojej marki mają mu pomóc regularne starty w Polsce, Szwecji oraz Danii. To jednak rodzi kolejne prawdopodobieństwo kontuzji czego mogą obawiać się w Poznaniu. Początkowo miał on zostać w Gdańsku, lecz przez tamtejsze problemy zdecydował się powrócić do Wielkopolski.
Po dwóch sezonach przerwy na drugi szczebel rozgrywkowy w Polsce powraca także Adrian Cyfer. Po raz ostatni miał taką możliwość w 2020 roku, w barwach ekipy z Ostrowa Wielkopolskiego. W kolejnym roku także był w jej kadrze, lecz po treningach z zestawienia Mariusza Staszewskiego wygryzł go Grzegorz Walasek. Z tego powodu musiał on poszukać nowego pracodawcy w 2. Lidze Żużlowej. Wówczas starty w Rzeszowie pozostawiały wiele do życzenia, ale kolejny sezon potwierdził, że w dalszym ciągu jest jednym z rokujących zawodników.
Trzecim z krajowych seniorów jest najmłodszy z całego żużlowego klanu Fajferów – Kevin. Zdecydował on się zejść na najniższy szczebel rozgrywkowy by regularnie jeździć. Jak się później okazało, była to dobra decyzja, a 24-latek zanotował udany sezon. Lepiej szło mu na poznańskim „Golęcinie”, gdzie jego średnia wyniosła ponad dwa punkty na bieg. Na wyjazdach wyglądało to gorzej, lecz działacze przedłużyli z nim współpracę. Przed nim ważny rok, stracił bowiem parasol ochronny w postaci wieku, a miejsce w zespole będzie musiał sobie wywalczyć.
Zagraniczni seniorzy (Antonio Lindbäck, Jonas Seifert-Salk, Emil Breum, Aleksandr Łoktajew): 3
Przed rokiem „Skorpiony” dysponowały dość szeroką kadrą seniorów. Nie inaczej będzie też w sezonie 2023, gdyż do trójki biało-czerwonych dołączyło czterech reprezentantów innych krajów. Największą stratą jednak jest powrót do Wrocławia Francisa Gustsa. Nie jest wykluczone, że utalentowanego Łotysza ponownie zobaczymy w kewlarze ze skorpionem na klatce piersiowej. Oprócz niego odszedł Chris Harris, a także ci, którzy nie mieli okazji nawet do debiutu w czarno-żółtych barwach: Michael Palm Toft i Benjamin Basso.
Jedynym nowym nazwiskiem z grona zawodników zagranicznych w stolicy Wielkopolski będzie Antonio Lindbäck. Choć rajder urodzony w Rio de Janeiro jeździ w Polsce od 17 lat, to jego starty w Wielkopolsce ograniczyły się jedynie do Gniezna. Teraz się to zmieni, a reprezentant Szwecji ma być tym, który poprowadzi „Skorpiony” ku utrzymaniu w eWinner 1. Lidze Żużlowej. Po rocznym rozbracie z Polską wrócił w dobrym stylu. Skorzystał na kontuzji Petera Kildemanda i pozostał w zestawieniu gnieźnian niemal przez cały sezon. W dwunastu spotkaniach zdobył 106 punktów co przełożyło się na średnią 1.692 punktu na bieg.
Po latach tułaczki swoje miejsce wydaje się znalazł Jonas Seifert-Salk. W Poznaniu otrzymał pierwszą szansę do pokazania się polskiej publice i skorzystał z niej, ile tylko mógł. W tym roku był trzecim najskuteczniejszym „Skorpionem” i trzynastym w całej lidze. Duńczyk, podobnie jak Fajfer, lepiej prezentował się na domowym owalu, lecz jego szczególną cechą jest zawziętość. Nie ma dla niego pozycji straconych i walczy do ostatnich metrów. Przed nim trzeci sezon w Poznaniu i idealnie wpasowuje się w rolę zawodnika do lat 24.
W tej kategorii należy również wymienić Emila Breuma. Urodzony w 2002 roku reprezentant kraju Hamleta przebojem wdarł się do Polski. Jest jednym z największych beneficjentów powstania U24 Ekstraligi i to właśnie tam dostrzegł go Tomasz Bajerski. Dołączył na najważniejsze spotkania „Skorpionów” i pokazał się z kapitalnej strony. W 22 biegach zdobył aż 38 punktów będąc bohaterem drużyny z Wielkopolski w wielkim finale 2. Ligi Żużlowej. Teraz Duńczyk od początku sezonu będzie w Poznaniu i podobnie jak u reszty, wszyscy liczą na jego cenne punkty.
Ponadto w kadrze znalazł się Aleksandr Łoktajew. Reprezentant Ukrainy nie miał jednak możliwości startu z powodu sytuacji jaka ma miejsce w jego kraju. Trudno zatem wyrokować czy ta się zmieni a byłego zawodnika m.in Orła Łódź czy Falubazu Zielona Góra ponownie będziemy mieli możliwość oglądać na naszych torach. Jeśli tak będzie to wartość dodana dla „Skorpionów”, gdyż w dotychczasowej karierze był pewnym punktem swoich drużyn.
Juniorzy (Karol Żupiński, Kacper Teska, Jakub Martyniak, Kacper Mateusz Grzelak): 2
Podobnie jak u seniorów, tak i u młodzieżowców doszło do sporych roszad. Ze względów regulaminowych nie będą powoływani goście, jak i zdolna młodzież z zagranicy, z których w Poznaniu korzystano dość często. To właśnie z Damianem Ratajczakiem na pokładzie „Skorpiony” mogły świętować awans na zaplecze PGE Ekstraligi. Ponadto z zespołem pożegnał się Olivier Buszkiewicz, który zdecydował się także na starty w 1. Lidze. Związał się jednak z bydgoską Polonią, gdzie spędzi najbliższe dwa sezony.
Wobec tego jedynym zawodnikiem, który pozostał w tej formacji, jest Kacper Teska. Wychowanek Romana Jankowskiego nie ma jednak żadnego doświadczenia w rozgrywkach ligowych, gdyż dopiero na początku sierpnia skończył 16. rok życia. Udanie jednak prezentował się we wszelkiej maści rozgrywkach młodzieżowych i wydaje się, że stanie się podstawowym zawodnikiem „Skorpionów”.
Nowym nabytkiem, który ma być liderem juniorów, jest Karol Żupiński. Przed wychowankiem Wybrzeża Gdańsk ostatni rok w gronie młodzieżowców i ostatnia szansa by pokazać się szerszej publice. Po przejściu do Torunia bowiem stracił on cały blask i musi walczyć o odbudowanie swojej pozycji. Co ciekawe, miał być także gościem „Skorpionów” w tegorocznych rozgrywkach, lecz ostatecznie nie został do tego zgłoszony.
Ponadto do Poznania dołączyli Kacper Mateusz Grzelak i Jakub Martyniak. Wydaje się jednak, że jest to jedynie zabezpieczenie na wypadek kontuzji i spełnienie wymogów uczestnictwa w Drużynowych Mistrzostwach Polski Juniorów. Obaj zawodnicy mają przed sobą ostatni rok w gronie młodzieżowców, więc jeśli myślą o kontynuowaniu żużlowych karier, to muszą pokazać się z dobrej strony. Grzelak miał już możliwość startu w zespole z Poznania w roku 2020. Wówczas w czterech biegach zdobył dwa „oczka”.
Średnia: 2,67
Po zapowiedziach wydawało się, że działacze PSŻ-u Poznań zbudują silniejszy zespół, lecz to nie oznacza, że ten jest zły. Jedynym problemem jest jednak fakt, że brakuje w nim gwaranta wysokiej zdobyczy punktowej. Wielu zawodników ma jednak coś do udowodnienia, a za nimi przemawia doświadczenie na zapleczu PGE Ekstraligi. To może okazać się kluczem do sukcesu, jakim byłoby utrzymanie na drugim szczeblu rozgrywkowym.
Przypominamy, że cykl „Rzutem Oka” pojawia się trzy razy w tygodniu. Niezmiennie są to wtorki, czwartki i soboty, zawsze wieczorem. Następnym zespołem, który przejrzymy, będzie dwunastokrotny Drużynowy Mistrz Polski – ROW Rybnik. Serdecznie zapraszamy!
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!