Listopad stał się miesiącem ogromnej rewolucji jeśli chodzi o polski żużel. Zmiany dotknęły też najniższego szczebla rozgrywkowego, który także dostał nową nazwę.
W ubiegłym tygodniu poznaliśmy nową nazwę dotychczasowej 1. Ligi. Teraz już nazywa się Speedway 2. Ekstraliga, a ta zmiana wywołała spore poruszenie wśród kibiców i nie tylko. Przez niecały tydzień mieliśmy bowiem też 2. Ligę Żużlową, a dość ciężkim wyzwaniem byłoby wytłumaczyć, który szczebel rozgrywkowy jest który. W poniedziałkowy wieczór poznaliśmy jednak nową nazwę jeśli chodzi o trzeci poziom rozgrywkowy w naszym kraju. Będzie to… Krajowa Liga Żużlowa, a GKSŻ wcześniej został postawiony przed faktem dokonanym.
– Po tym, jak decyzją Ekstraligi Żużlowej, 1. Liga Żużlowa zamieniła się w Speedway 2. Ekstraligę, była potrzebna błyskawiczna reakcja. Ciężko byłoby komunikować Speedway 2. Ekstraligę i 2. Ligę Żużlową. W przyszłym roku pojedziemy, jako Krajowa Liga Żużlowa – czytamy na portalu polskizuzel.pl.
Kibice także zastanawiali się nad nazwą dotychczasowej 2. Ligi. Wiele z nich proponowało po prostu zmianę na Trzecią Ligę, lecz to byłby spory problem dla klubów. Taka zmiana mogłaby spowodować obniżenie prestiżu ligi, a co za tym idzie mniejsze pieniądze i większe kłopoty ze znalezieniem sponsorów. Z tego samego założenia wyszli w Głównej Komisji Sportu Żużlowego. Nie wykluczone jednak, że w przyszłości dojdzie do zmiany tej nazwy np. jak uda się pozyskać sponsora tytularnego.
– Były różne pomysły. Choćby trzecia liga. Doszliśmy jednak do wniosku, że to nie byłoby dobre dla samych klubów, kibiców czy sponsorów. Zwłaszcza tym ostatnim trudno byłoby wytłumaczyć, że kluby, które jeździły w drugiej lidze, teraz są w trzeciej. To znaczy, że teraz spadły, zostały zdegradowane? – zapytał ironicznie Ireneusz Igielski.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!