Po zakończeniu sezonu ligowego w Zielonej Górze prędko rozpoczęto prace na stadionie. Kluczową sprawą było naprawienie systemu sztucznego oświetlenia, które nie działało od końcówki 2021 roku.
Na stadionie Stelmet Falubazu Zielona Góra kibice nie zobaczą w przyszłym sezonie ekstraligowego ścigania. W69 będzie za to spełniać jeden z kluczowych wymogów wiążących się z jazdą w najlepszej lidze świata. Tor Falubazu będzie wyposażony w system odwodnienia liniowego. Pomaga ono chronić owal przed opadami deszczu. Po ewentualnym awansie do PGE Ekstraligi konieczny jest też zakup plandeki, po której w założeniu woda ma spływać z toru.
Odwodnienie na ostatniej prostej
Pierwsze kroki ku odwodnieniu poczyniono tuż po zakończeniu ostatnich treningów w sezonie 2022. Pogoda nie ułatwiała modernizacji owalu, bo w międzyczasie mieliśmy już pierwsze przymrozki w tym roku. Na szczęście prace na torze udało się zakończyć w niecałe 1,5 miesiąca, o czym poinformowała strona internetowa Falubazu. Do ukończenia budowy systemu odwodnienia pozostał ostatni etap, już poza stadionem.
Po zakończeniu prac, linia toru musi jeszcze zostać wyrównana z nową linią krawężnika. – Zakończono prace na murawie, czyli wykonano odwodnienie liniowe i kanalizację deszczową, która odprowadza wodę z odwodnienia liniowego poza stadion. A cała murawa w związku z tymi pracami została wyprofilowana. Teraz działamy poza stadionem – mówi przedstawiciel wykonawcy prac, Karol Krępa dla zuzel.falubaz.com.
Jedna z kilku zmian
Odwodnienie liniowe to nie jedyna zimowa zmiana na stadionie Falubazu Zielona Góra. Przy Wrocławskiej 69 trzeba przeprojektować także park maszyn. Nowy parking nie jest jednak kluczową sprawą, bo i bez niego zielonogórzanie otrzymają licencję na występy w eWinner 1. Lidze w sezonie 2023. Piotr Szymański zapowiedział, że nie będzie odstępstw od braku regulaminowego oświetlenia, którym w minionym roku Falubaz nie dysponował.
Kłopoty z oświetleniem mają swój początek w końcówce sezonu 2021. Wówczas doszło do pożaru podczas meczu z Fogo Unią Leszno. Naprawa awarii była jednak dla władz miasta i klubu priorytetem. Dlatego jesienią stadion Falubazu stał się placem budowy, a występy ligowe klubu spod znaki Myszki Miki w 2023 roku nie są w żaden sposób zagrożone.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!