2 listopada na stadion w słoweńskim Krško wyjechał ciężki sprzęt. Na tor dosypano nowej nawierzchni, podniesione zostały łuki, a także zmieniona została ich szerokość. Niewykluczone, że niebawem do stolicy słoweńskiego żużla wróci cykl SGP.
Obiektu w Krško polskim fanom przedstawiać raczej nie trzeba. Na tym stadionie odbyło się czternaście rund cyklu Speedway Grand Prix, ostatnia w sezonie 2019. Wówczas wygrał Bartosz Zmarzlik. Tor na obiekcie im. Matije Gubca jest szczęśliwy dla Polaków, bo wcześniej wygrywali tam również Patryk Dudek (2018), Jarosław Hampel (2013) i Tomasz Gollob (2008).
Od kilku lat władze obiektu i klub AMD Krško planowały modernizację nawierzchni, której udało się wreszcie dokonać. Czas oczekiwania i komplikacji dobiegł końca we wtorek, 2 listopada, kiedy to na tor wyjechał ciężki sprzęt. Jak informuje klub z Krško, na owalu pojawiła się nowa nawierzchnia. Ponadto podniesiono łuki i zwiększono ich szerokość. W przyszłym roku cykl SGP nie wróci jednak na Stadion im. Matije Gubca. Czy istnieją szanse na powrót walki o IMŚ do Słowenii, np. w sezonie 2023? Na pytanie jednego z fanów klub odpowiada tajemniczo: – Może, może…
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!