Bartosz Zmarzlik w Polsce wygrywał nagrodę sportowca roku. Martin Vaculik był w czołówce głosowania na Słowacji. Szansę w plebiscycie dostał kolejny żużlowiec.
Po wywalczeniu tytułu najlepszego żużlowca w Europie przyszedł czas na kolejne wyróżnienie. Andrzej Lebiediew został nominowany w plebiscycie na najlepszego sportowca 2024 roku na Łotwie. Po m.in. Bartoszu Zmarzliku czy Martinie Vaculiku jest to kolejna taka nominacja dla żużlowca. Jednocześnie jest to nieco inna nominacja od wcześniej wymienionych, ponieważ w kategorii sportów motorowych.
W minionym sezonie Lebiediew w PGE Ekstralidze reprezentował barwy Fogo Unii Leszno. Ligowa część sezonu dla Łotysza była jak jazda kolejką górską. Wychowanek Lokomotivu Daugavpils potrafił być bohaterem meczu, jak i antybohaterem w spotkaniu poprzedzającym udany występ. Ekipa z Wielkopolski ostatecznie spadła z Najlepszej Ligi Świata, a sam Lebiediew rozgrywki zakończył z 25. średnią biegową (1,707 pkt/bieg). Łotewski zawodnik zdecydowanie lepiej prezentował się na arenie europejskiej, gdzie zdobył swój drugi tytuł Indywidualnego Mistrza Europy.
Dzięki temu trofeum utrzymał się w stawce cyklu Speedway Grand Prix. Lebiediew w cyklu Indywidualnych Mistrzostw Świata rewelacyjnie zaprezentował się przed własną publicznością. W Rydze z 14 punktami wygrał rundę zasadniczą turnieju, a w ostatecznym rozrachunku zajął 4. miejsce w zawodach. Tym występem porywał jednak łotewską publiczność.
W nadchodzącym sezonie Lebiediew dalej będzie zawodnikiem ekstraligowym. Został bowiem nowym zawodnikiem Stali Gorzów. Jak wiemy gorzowski klub zmagał się ze sporymi problemami finansowymi, jednak przedstawiciele ekipy znad Warty uspokajają, że problemy są już za nimi i wystąpili do PZM z wnioskiem o przyznanie licencji na jazdę w 2025 roku.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!