Rasmus Jensen zostaje w Falubazie na kolejny sezon. Duńczyk może być zadowolony z zeszłego sezonu, choć sam zaznacza, że może parę rzeczy poprawić. Chodzi tu pewnie głównie o mecze wyjazdowe. Jensen bowiem u siebie, przy W69 był piekielnie mocnym ogniwem, śrubując średnią na poziomie 2,0. Natomiast na wyjazdach wyglądało to znacznie gorzej. Tam średnia jest […]
Rasmus Jensen zostaje w Falubazie na kolejny sezon. Duńczyk może być zadowolony z zeszłego sezonu, choć sam zaznacza, że może parę rzeczy poprawić. Chodzi tu pewnie głównie o mecze wyjazdowe. Jensen bowiem u siebie, przy W69 był piekielnie mocnym ogniwem, śrubując średnią na poziomie 2,0. Natomiast na wyjazdach wyglądało to znacznie gorzej. Tam średnia jest już na poziomie 1,5. Na usprawiedliwienie Duńczyka działa fakt, że był to jego pierwszy sezon w elicie i na większości torów jechał po raz pierwszy. Czym zajmie się więc, w zimowej przerwie?
– Spędzę czas z rodziną i przyjaciółmi, których nie widziałem przez większą część lata. W dodatku się przeprowadzam. Dużo pracy przy nowym domu, a w zasadzie to chodzi o warsztat żużlowy. Miałem warsztat w tym samym miejscu przez 20 lat, także dużo rzeczy jest do przeniesienia – powiedział Rasmus Jensen.
Unowocześnienie warsztatu ma pomóc w lepszych wynikach. I lepiej, żeby tak się stało. Rasmus Jensen nie pojechał źle, ale ma coś do udowodnienia. W końcu Falubaz podpisał z nim kontrakt na rok. Więc niepewna jest jego dalsza przyszłość.
Nie jest tajemnicą, że drużyna z Zielonej Góry ma dużo większe ambicje, niż w zeszłym sezonie. Wzmocnienie się Leonem Madsenem wypełnia tę dziurę na biegi nominowane, jaka w Zielonej Górze występowała. W dodatku osłabili w ten sposób bezpośredniego rywala. Jaki jest cel? Wydaje się, że play-offy. A co o przyszłych wynikach drużyny myśli Jensen?
– Myślę, że podobnie jak w poprzednich latach. Ale tak naprawdę nie ma znaczenia, jaki zespół, która liga, bo cel jest zawsze jeden, wygrywać. Planem minimum jest dostanie się do play-offów – zakończył Duńczyk.
źródło: Radio INDEX TV
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!