Redcar Bears zrezygnowali z usług młodzieżowego zawodnika KS Toruń. Kyle Bickley, ponownie, pozostaje bez klubu. Jego miejsce zajął Kyle Newman. Jest to trzeci raz, kiedy Brytyjczyk zostaje zwolniony.
Kyle Bickley uchodzi za jedno z ciekawszych nazwisk młodego pokolenia. 20-letni Brytyjczyk sezon rozpoczynał w barwach dwóch klubów z Berwick – Bandits (Championship) oraz Bullets (National League). Podpisał on również umowę z KS Toruń w Ekstralidze U24.
Berwick Bandits zrezygnowali z usług żużlowca po jedenastu meczach w SGB Championship. Wszystko przez niezadowalające wyniki. Bickley został zastąpiony przez Jonasa Knudsena, który obecnie walczy o otrzymanie wizy. Kyle wyruszył potem do Newcastle, gdzie miał zostać jednym z zawodników. Tamtejszy klub zrezygnował z jego zatrudnienia, choć oficjalna wiadomość została podana przez media Diamonds. Nic więc dziwnego, że przez pewien czas pozostawał on bez zatrudnienia.
Adam Roynon opuścił Redcar Bears, co otworzyło furtkę dla 20-latka. Bickley nie przetrwał tam jednak długo. Pojechał raptem pięć spotkań. – Pokazywał swój potencjał w kilku występach, ale my chcemy walczyć o fazę play-off. Wierzymy, że szybko znajdzie on kolejne zatrudnienie – mówi Jamie Swalles, promotor zespołu z Middelsborough.
Do Redcar Bears dołączył Kyle Newman. Brytyjczyk to doświadczony żużlowiec, który stracił większość sezonu przez urazy. Został on zwolniony przez Oxford Cheetahs, a na rynku pozostawał przez znaczną część sezonu. W Polsce startował on dla Startu Gniezno (2015) oraz Polonii Piła (2016).
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!