14 i 15 grudnia zawodnicy For Nature Solutions Apatora Toruń zaliczyli małe zgrupowanie. Dla żużlowców „Aniołów” była to dobra okazja do integracji i spędzenia wspólnego czasu. Ponadto przyświecał im szczytny cel.
Zima to tradycyjnie w żużlu czas przestoju i coraz bardziej nerwowego wyczekiwania powrotu na tor. Zawodnicy jednak nie mogą pozwolić sobie na próżnowanie i w pocie czoła pracują nad formą przed rozpoczęciem kolejnego roku zmagań. Jest to także dobry czas na szlifowanie atmosfery w zespole, co zrobił ostatnio For Nature Solutions Apator Toruń.
Podopieczni Roberta Sawiny spotkali się wspólnie w toruńskim Centrum Sportu i Rekreacji „Olender”. Tam mieli okazję do integracji na bardzo różne sposoby. Emil Sajfutdinow i spółka korzystali z sauny, pływali na basenie, a także grali w bilarda czy kręgle. W okresie piłkarskiego mundialu znalazł się także oczywiście czas na oglądanie starcia Marokańczyków i Francuzów. Udało się także zrealizować małą sesję zdjęciową.
Jednym z głównych celów zgrupowania Apatora Toruń było także wsparcie inicjatywy charytatywnej. Zawodnicy przygotowali zestawy gadżetów do licytacji na rzecz Stowarzyszenia Domów Dziecka „Młody Las” oraz styczniowego finału WOŚP. Akcja „Żużlowe Anioły Dzieciom” trwa na facebookowym profilu klubu z Grodu Kopernika. Kibice mogą licytować zestawy gadżetów od poszczególnych zawodników.
W krótkim zgrupowaniu w Toruniu udział wzięli niemal wszyscy zawodnicy „Aniołów”. Pojawił się także nowy nabytek Apatora Toruń, czyli Wiktor Lampart. Jedynym nieobecnym był z kolei Robert Lambert. Brytyjski lider torunian nie mógł pojawić się nad Wisłą z powodu zobowiązań sponsorskich i związanego z nimi udziału w akcji promocyjnej.
źródło: klubowe media
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!