W Częstochowie na brak zawodników do lat 21 narzekać nie mogą. Co roku liczna grupa juniorów musi jednak szukać swojego szczęścia poza macierzystym klubem, by móc się rozwijać i dalej startować.
W Częstochowie młodzieżową formację przez znaczną część sezonu stanowił duet Michał Gruchalski i Bartosz Świącik. 21-latek sporadycznie był zastępowany innymi zawodnikami, a jeśli tak się działo to swoją szansę dostawali Adrian Woźniak oraz Mateusz Świdnicki. Ten pierwszy później trafił do Kolejarza Opole, z kolei Świdnickiemu przypadła rola rezerwowego.
Także poza Włókniarzem startowali m.in. Daniel Bajor (KSM Krosno), Paweł Staniszewski (Euro Finannce Polonia Piła) czy Adrian Bialk (Kolejarz Opole), Monika Nietyksza (MDM Komputery TŻ Ostrovia Ostrów) i wspomniany już Woźniak. Bardzo szybko klub na nowy sezon znalazł Dominik Majchrzak, który na dwa lata został wypożyczony do Zdunek Wybrzeża Gdańsk. Jego krokiem podążą zapewne pozostali zawodnicy, którzy są na etapie poszukiwania teamu, który zapewni im dodatkową liczbę startów, nie tylko w rozgrywkach ligowych, ale przede wszystkim w imprezach dla zawodników do lat 21.
W zakończonym okienku transferowym klub ściągnął Jakuba Miśkowiaka, który z Michałem Gruchalskim będzie wspierał seniorów w walce o medale Drużynowych Mistrzostw Polski. Włókniarz nie chce blokować pozostałych zawodników, ale nie chce też zostać bez rezerwowego na wypadek kontuzji. Takim jeźdźcem w kadrze Marka Cieślaka ma być m.in. Mateusz Świdnicki, który dostał zgodę od włodarzy na znalezienie sobie klubu w najniższej lidze. Miałby tam zostać wypożyczony na zasadzie „gościa”, zatem w imprezach mistrzowskich startowałby dla swojego macierzystego klubu, z kolei w lidze mógłby wzmocnić którąś z drużyn 2. Ligi Żużlowej.
źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!