Nicolai Klindt nie jest jedynym kontuzjowanym żużlowcem Wybrzeża. Gdański klub wydał komunikat, w którym potwierdza, że w ostatnim ligowym spotkaniu urazu nabawił się także Bartosz Głogowski.
O swoim poprzednim meczu Bartosz Głogowski wolałby jak najszybciej zapomnieć. Jego Energa Wybrzeże Gdańsk przegrała u siebie z Arged Malesą Ostrów aż 38:50 i przybliżyła się do zakończenia sezonu Metalkas 2. Ekstraligi na ostatniej pozycji w tabeli. 18-letni junior nie tylko nie zdobył żadnych punktów, lecz także spowodował upadek Nicolaia Klindta, który doznał złamania ręki (więcej informacji na temat stanu zdrowia Duńczyka TUTAJ).
Bartosz Głogowski z kontuzją, ciężko o dobre zastępstwo
Z przeprowadzonych po meczu badań wynika, że przerwa od żużla czeka również sprawce nieszczęśliwego wypadku. Bartosz Głogowski złamał kość śródstopia, co oznacza kilka tygodni przerwy. Brak Głogowskiego nie będzie przesadnym osłabieniem Energi Wybrzeża Gdańsk, jednak pozostali juniorzy w kadrze klubu prezentują podobny poziom. Od żadnego z nich nie należy spodziewać się pokaźnych zdobyczy punktowych. Możliwość sprawdzenia rezerwowych młodzieżowców nadarzy się 26 czerwca. O godzinie 17:00 na gdańskim torze odbędzie się turniej szkoleniowy dla drużyn, które odpadły z DMPJ.
Kolejny mecz gdańskiego Wybrzeża już niedługo, bo w sobotę 29 czerwca. Tego dnia oczy całego żużlowego świata będą zwrócone na Gorzów, gdzie odbędzie się Grand Prix. Jednak kilka godzin wcześniej (start o 16:30) nad morzem stoczy się walka o być albo nie być. Porażka na własnym torze z #OrzechowaOsada PSŻ-em pozostawi jedynie iluzoryczne szanse na utrzymanie w Metalkas 2. Ekstralidze.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!