Spore zmiany szykują się w Ipswich. Klub po kilkuletniej przerwie ponownie zgłosił drużynę „Wiedźm” do najwyższej klasy rozgrywkowej. Pojawia się także nowy właściciel.
Chris Louis, którego rodzina rządziła klubem z Ipswich od 1988 roku, w ubiegłym tygodniu zdecydował się na sprzedanie go w ręce Keitha Chapmana. Dwukrotny mistrz Wielkiej Brytanii pozostanie jednak przy klubie w roli promotora, choć od teraz główną osobą decyzyjną będzie rzecz jasna Chapman.
Taka decyzja jest powiązana z awansem Ipswich Witches do Premiership. Rozgrywki ligi brytyjskiej są zamknięte, a o przynależności klubów do konkretnych rozgrywek decydują przede wszystkim kwestie finansowe. – Uznaliśmy, że to jest moment dla nas. Ipswich potrzebuje Premiership, a Premiership potrzebuje nowych klubów. Podjęliśmy decyzję o zgłoszeniu się do najwyższej ligi i jej nie żałujemy. Potrzebne nam jednak były dodatkowe zabezpieczenia finansowe i dlatego w klubie pojawił się Keith Chapman – tłumaczy Chris Louis w rozmowie z oficjalną stroną klubową.
Większość sztabu Ipswich pozostanie jednak bez zmian. Na swoim stanowisku, oprócz Louisa, pozostanie także menadżer – Ritchie Hawkins. – Jest to dla mnie coś nowego, bo teraz będę pracować, mając nad sobą przełożonego. W rzeczywistości jednak będę robić to samo, co dotychczas. Również Ritchie pozostanie na swoim stanowisku z tymi samymi obowiązkami. Uważam, że w ostatnich sezonach radził sobie z tą rolą doskonale. Może nie przekładało się to na trofea, ale potrafił wybrnąć z każdej problematycznej sytuacji. Twarz klubu pozostaje więc ta sama, zmieniają się tylko cele i wyzwania – kończy Louis.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!