Jak wiadomo, ostatnie lata dla Polonii Bydgoszcz nie są najlepsze. Jeden z bardziej utytułowanych klubów w kraju walczy jeszcze ze startymi długami, nie mogąc odnaleźć się w ligowej rzeczywistości. Mimo to, zespół jest na dobrej drodze, by stanąć na nogi.
Jak wiadomo, od końca ubiegłej dekady, w Bydgoszczy pojawiały się coraz większe problemy finansowe. Poprzednie zarządy klubu nie brały pod uwagę rozsądnej polityki finansowej, co doprowadziło do absolutnej defraudacji pieniędzy i zbudowania długu w wysokości aż 4 milionów złotych. Za powrót klubu na odpowiednią drogę wziął się Władysław Gollob, którego miejsce w ostatnich tygodniach zajął Jerzy Kanclerz.
O działaniach ojca Tomasza i Jacka Gollobów można powiedzieć bardzo wiele dobrego, jak i złego. Nie można mu jednak zarzucić, że działał na szkodę swojego zespołu. Początkowo, co było pewne, postarał się za wszelką cenę ograniczyć wydatki, by zacząć zmniejszanie długów. Następstwem tego miała być odbudowa zaufania kibiców, lecz to już się nie udało.
Wydaje się, że Gollob popełnił jeden istotny błąd. Kiedy w 2016 roku na mecze Nice 1. Ligi Żużlowej nie chodził już prawie nikt, prezes postanowił utrzymać zespół w pierwszej lidze, musząc w kolejnym sezonie pozwolić swoim zawodnikom stać się chłopcami do bicia. To oczywiście nie było ciekawe zarówno dla fanów, jak i sponsorów, co znacznie opóźniło odbudowę fundamentów.
Teraz, kiedy „Gryfy” wylądowały już na dobre w drugiej lidze, Gollob we współpracy z Kanclerzem podejmował w większości przyzwoite decyzje. Co prawda kontakty z zawodnikami nie stały na najwyższym poziomie, lecz nie da się ukryć, że bydgoszczanie idą już w dobrym kierunku. Na sezon 2019 udało im się zbudować solidny skład (utrzymując m.in. Dimitriego Bergé, Tomasza Orwata, René Bacha, a ściągając m.in. Kamila Brzozowskiego czy Ricky Wellsa) i choć walka z długiem wciąż trwa, Polonia odbudowuje zaufanie kibiców. Pomóc w tym ma też przebudowa starzejącego się stadionu, która już się rozpoczęła. Pytanie tylko, czy kibice już w przyszłym roku postanowią wrócić na ul. Sportową.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!