Wyjaśniła się dalsza przyszłość Grzegorza Walaska. Zawodnik, który w trakcie minionego okienka transferowego parafował kontrakt „warszawski” z klubem z Ostrowa Wielkopolskiego, pozostanie w klubie na kolejny, trzeci już z rzędu, rok. Walasek znajdzie się, co więcej, w składzie awizowanym drużyny na spotkanie z Polonią Bydgoszcz.
Wiemy już, co dalej z przynależnością klubową utytułowanego żużlowca. Grzegorz Walasek związał się z pierwszoligową Arged Malesą Ostrów Wielkopolski jesienią, nie było jednak pewnym to, czy będzie kontynuować on swoją dalszą karierę zawodniczą w tym klubie. Postanowił poczekać do wiosny na dalsze rozstrzygnięcia w tej kwestii i tak, wczoraj, pierwszoligowiec z Ostrowa Wielkopolskiego ogłosił zapewnienie sobie pełnoprawnego kontraktu z Grzegorzem Walaskiem.
Wychowanek ZKŻ-u Zielona Góra trenował w ostatnim czasie na ostrowskim owalu i pozytywnie wypowiada się na temat ostatnich sesji treningowych. –Treningi poszły dobrze. Wiadomo, że jeszcze testujemy. Nie wszystko było idealne w każdym biegu. Ustawienia połapaliśmy. Warto podkreślić, że gdyby nie firma panów Jana i Andrzeja Garcarków, to dzisiaj nie rozmawialibyśmy o moich startach w Ostrowie. Wielkie podziękowanie dla nich. Przygotowali mnie pod względem sprzętowym i myślę, że im dłużej będzie trwał sezon, tym łatwiej mi będzie połapać ustawienia tych silników – mówi w oficjalnej rozmowie dla strony klubowej Arged Malesa Ostrów Wielkopolski.
Co więcej, szkoleniowiec ostrowian, Mariusz Staszewski, podjął decyzję, że w awizowanym składzie na mecz z Bydgoszczą, znajdzie się Grzegorz Walasek. – Grzegorz dołączył do drużyny i jedzie z nami do Bydgoszczy. Na treningach prezentował się dobrze i w pierwszych dwóch meczach on będzie w składzie. Na ten moment wypada ze składu Adrian Cyfer – wyjaśnia trener Staszewski.
– Jest mi przykro z powodu Adriana Cyfera, który całą zimę pracował i przygotowywał się, a teraz nie pojedzie. Były treningi i trener zdecydował, co dalej. Miejsca w składzie jest tyle, ile jest. Przepis o zawodniku do lat 24, który miał pomóc Polakom, w rzeczywistości im przeszkadza – dodaje Grzegorz Walasek.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!