Pechowo dla dwójki zawodników - Kyle'a Howartha i Tero Aarnio zakończyły się ich ostatnie występy. Obaj żużlowcy doznali na skutek upadów urazów, które wyeliminują ich z jazdy na jakiś okres czasu.
Fin, który głośno dał znać o swojej osobie podczas Monster Energy FIM Speedway of Nations zapoznał się z torem we wtorkowym meczu w Hallstavik. Jego Rospiggarna wysoko pokonała Indianernę (61:29), a reprezentant gospodarzy upadł w drugim biegu dnia. Nie pojawił się w niedzielnym meczu w Newcastle, a jak informuje portal speedwaygb.co, doszło u zawodnika do urazu ręki. Obecnie nie wiadomo na jak długo kontuzja wyeliminuje Aarnio ze startów.
Z kolei w meczu, w którym Aarnio nie wystartował, kraksę zanotował Howarth. Kapitan Sheffield Tigers doznał z kolei kontuzji obojczyka. Obecnie nieznany jest termin powrotu Brytyjczyka na tor. Damien Bates, promotor Sheffield liczy tylko, że nie będzie to długotrwała absencja.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!