Start Gniezno nadal trenuje. Za gnieźnianami tydzień pełen jazdy, ale w swoim gronie. Tomasz Fajfer uważa, że ma w głowie pierwsze ustawienie Startu.
Start Gniezno podjął odważną decyzje o rezygnacji z meczów sparingowych. Sztab szkoleniowy preferował treningi na domowym torze, biorąc również pod uwagę zdanie zawodników. Zatem od wtorku do czwartku, gnieźnianie w towarzystwie gości z Poznania, Ostrowa czy Łodzi, poznawali się z torem na nadchodzący sezon.
Start Gniezno na tym skorzysta?
Klątwa domowego toru to coś, z czym przyszło się gnieźnianom mierzyć w sezonie 2022. Dosypanie nowej nawierzchni sprawiło, że nawierzchnia się nadto zmieniła, a Start utracił atut domowego toru. Temat ten przejawia się w dyskusji kibiców od znacznego czasu. Często powraca się do niego przy okazji wiadomości o odwołaniu treningu czy sparingów. – Jesteśmy już nieco bliżej „spasowania” sprzętu z nawierzchnią – mówi Tomasz Fajfer, jeden z trenerów Startu Gniezno, w rozmowie ze sportowegniezno.pl. – Jedni oczywiście są nieco bardziej, inni mniej, ale to normalne. Wszystkiemu winna jest pogoda, która wszystko skomplikowała, więc musimy jeździć jak najwięcej.
Zbigniew Suchecki jest w stanie wygryźć Huberta Łęgowika?Gnieźnianie mają ten komfort, że na ligową inauguracje poczekają znacznie dłużej. Mecz wyjazdowy w Pile został przełożony na późniejszy termin, więc pierwszy pojedynek sezonu to starcie z rawickim Kolejarzem na W25. Mają więcej czasu na zapoznanie się z torem, a pomogą w tym gościnne występu żużlowców z Poznania. – Jedyną formą rywalizacji będą sparingi z zespołem poznańskim, bo mamy na treningach kilku zawodników z tego klubu.
Skład już w głowie. Kiedy na papierze?
Nie da się ukryć, że polscy seniorzy mogą powodować ból głowy w sztabie szkoleniowym. Adam Skórnicki i Tomasz Fajfer muszą wybrać dwójkę, która spełni regulaminowe wymogi. Formą na treningach zaskakuje Zbigniew Suchecki, z dobrej strony pokazują się również Hubert Łęgowik i Kacper Gomólski. Trener Fajfer nie ukrywa, że ma w głowie wstępny skład na pierwszy mecz z Metalika Recycling Kolejarzem Rawicz. – Komuś trzeba będzie podziękować, ale ja powiem, że swój skład już mam po tym co widzę. Mówię oczywiście o Polakach. Wiem kto jest gotowy i na kogo bym postawił. Na razie nic nie zdradzę, bo musimy ten temat przedyskutować z Adamem (Skórnickim dod. red.). Mieliśmy kilka treningów, była jazda z pod taśmy, ja już niej więcej wiem, ale decyzja będzie wspólna – zapewnia szkoleniowiec.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!