Niestety nie mamy dobrych wiadomości z Lublina. Na dwie godziny przed meczem nad stadionem przy Alejach Zygmuntowskich przeszły dość obfite opady deszczu, które zaszkodziły nawierzchni. Rozegranie meczu stoi pod znakiem zapytania.
W Lublinie najpierw padało bardzo mocno, a następnie opady zelżały. Na pół godziny przed planowanym rozpoczęciem spotkania już nie pada, a z nawierzchnią zapoznali się członkowie jury zawodów. Cały czas trwają prace, mające na celu doprowadzenie owalu do stanu używalności.
Według informacji naszego korespondenta, najgorzej wygląda sytuacja na pierwszym łuku. Mokro jest również na drugim wirażu, a w obu przypadkach najwięcej wilgoci jest przy krawężniku. Wydaje się, że jeśli opady nie nawiedzą Lublina ponownie, to spotkanie uda się odjechać, lecz brak deszczu nie jest pewny. W okolicach stadionu cały czas krążą chmury.


fot. Marcin Góreczny
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!