Za nami 103. Derby Ziemi Lubuskiej, które przyniosły ogrom emocji do samego końca. eBut.pl Stal Gorzów pokonała na terenie rywala zza miedzy NovyHotel Falubaz Zielona Góra wynikiem 49:41.
W PGE Ekstralidze niektóre mecze są po prostu niezwykłe, nieprzewidywalne i elektryzujące. W ścisłej czołówce takich spotkań są pojedynki Falubazu Zielona Góra ze Stalą Gorzów. Derby Ziemi Lubuskiej powróciły do najlepszej żużlowej ligi świata po niemal trzech latach przerwy. Dziś na torze w Zielonej Górze odbyła się ich 103. edycja.
Remisowo aż do 12 biegu
Derbowe starcie przyniosło emocje już od samego początku. Od mocnego ciosu mecz rozpoczęli goście z Gorzowa, którzy na otwarcie zwyciężyli 5:1. Atmosferę na trybunach później podniosła stykowa sytuacja z trzeciego biegu, kiedy to na tor upadł Anders Thomsen. Następnie tuż przed przerwą na równanie toru zielonogórzanie zdołali odrobić część strat poniesionych w inauguracyjnej gonitwie. Żużlowcy Falubazu prezentowali bardzo dobrą formę. W pierwszej fazie zawodów przeważnie nie zawodzili liderzy gospodarzy, dzięki czemu w drugiej serii dwa biegi zakończyły się ich drużynowymi triumfami. Po siedmiu biegach drużyna z Zielonej Góry wyszła na pierwsze w tym meczu prowadzenie.
Na torze przy ulicy Wrocławskiej 69 wybitnego ścigania nie oglądaliśmy. We wszystkich biegach zawodnicy jechali jednak w bliskim kontakcie, co wzbudzało ogromne emocje na trybunach. Co ciekawe, od trzeciego do ósmego biegu za każdym razem na metę jako pierwszy wpadał zawodnik Falubazu. Po wykluczeniu Przemysława Pawlickiego z biegu dziesiątego, goście z Gorzowa wyrównali stan meczu. Liderzy gości w decydującym momencie wrócili na właściwe tory i tuż przed biegami nominowanymi wypracowali dla swojego klubu czteropunktową przewagę.
Niesamowite widowisko w biegu czternastym zapewnił Anders Thomsen. Duńczyk jechał nawet na ostatnim miejscu, ale dysponował niesamowitą prędkością i tuż przed metą wywalczył niezwykle ważne 3 punkty. Wyścig numer 15 dawał zielonogórzanom jedynie nadzieje na meczowy remis. Szymon Woźniak i Martin Vaculik nie pozostawili jednak złudzeń i w ostatniej gonitwie jeszcze zwiększyli rozmiary zwycięstwa Stali.
Trudna przeprawa i wielkie emocje
Mimo ośmiu punktów zaliczki nie był to łatwy mecz dla Stali Gorzów. Do dwunastego biegu w spotkaniu utrzymywał się bowiem remis. Najwięcej punktów dla gości zdobył Martin Vaculik. Świetny mecz rozegrali także Anders Thomsen i Szymon Woźniak – obaj zdobyli po 11 punktów i 2 bonusy.
Wszyscy seniorzy Falubazu wygrali dzisiaj minimum jeden bieg. Jarosław Hampel ma za sobą najsłabszy mecz w tym sezonie, za to Jan Kvech wygrał swój pierwszy wyścig w PGE Ekstralidze. Świetny dorobek punktowy przy swoim nazwisku zapisał Piotr Pawlicki, który był dzisiaj liderem gospodarzy. To właśnie równowaga w zespole z Zielonej Góry spowodowała, że przez cały mecz byli oni w stanie utrzymywać kontakt z wyżej notowanymi rywalami zza miedzy.
Warto również zauważyć, jak ważną rolę w tym meczu mieli juniorzy. Oskar Paluch wygrał bieg juniorski i… otarł się o rekord toru. Jakub Stojanowski był natomiast autorem jednej z ważniejszych akcji tego meczu. W biegu dwunastym zielonogórzanie mieli świetną okazję do objęcia prowadzenia w kluczowym momencie spotkania. Stojanowski jednak na otatnim łuku po świetnym ataku wyprzedził Krzysztofa Sadurskiego.
Wyniki:
NovyHotel Falubaz Zielona Góra: 41
9. Jarosław Hampel (0,1,2,3,2) 8
10. Rasmus Jensen (3,3,1*,0,1) 8+1
11. Przemysław Pawlicki (1,1,W,3,1*) 6+1
12. Jan Kvěch (0,3,2,0) 5
13. Piotr Pawlicki (3,3,3,1,0) 10
14. Oskar Hurysz (2,1,0) 3
15. Krzysztof Sadurski (1*,0,0) 1+1
16. Michał Curzytek – ns.
ebut.pl Stal Gorzów: 49
1. Szymon Woźniak (2*,2,3,2,2*) 11+2
2. Oskar Fajfer (2,1*,0,2) 5+1
3. Martin Vaculík (3,2,2,3,3) 13
4. Jakub Miśkowiak (2,0,1*,1*,0) 4+2
5. Anders Thomsen (1*,2,3,2*,3) 11+2
6. Oskar Paluch (3,0,1) 4
7. Jakub Stojanowski (0,0,1*) 1+1
8. Mathias Pollestad – ns.
Bieg po biegu:
1. (60,10) Vaculík, Woźniak, Pawlicki, Hampel 1:5 (1:5)
2. (59,67) Paluch, Hurysz, Sadurski, Stojanowski 3:3 (4:8)
3. (59,51) Pawlicki, Fajfer, Thomsen, Kvěch 3:3 (7:11)
4. (60,39) Jensen, Miśkowiak, Hurysz, Paluch 4:2 (11:13)
5. (60,30) Kvěch, Vaculík, Pawlicki, Miśkowiak 4:2 (15:15)
6. (60,01) Pawlicki, Woźniak, Fajfer, Sadurski 3:3 (18:18)
7. (60,14) Jensen, Thomsen, Hampel, Stojanowski 4:2 (22:20)
8. (59,92) Pawlicki, Vaculík, Miśkowiak, Hurysz 3:3 (25:23)
9. (59,98) Woźniak, Hampel, Jensen, Fajfer 3:3 (28:26)
10. (60,15) Thomsen, Kvěch, Paluch, Pawlicki (W) 2:4 (30:30)
11. (60,95) Hampel, Woźniak, Miśkowiak, Kvěch 3:3 (33:33)
12. (60,43) Pawlicki, Fajfer, Stojanowski, Sadurski 3:3 (36:36)
13. (60,21) Vaculík, Thomsen, Pawlicki, Jensen 1:5 (37:41)
14. (60,74) Thomsen, Hampel, Pawlicki, Miśkowiak 3:3 (40:44)
15. (60,38) Vaculík, Woźniak, Jensen, Pawlicki 1:5 (41:49)
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!