Eltrox Włókniarz Częstochowa będzie chciał poprawić ubiegłoroczny wynik i w tym sezonie wejść do fazy play-off, w której wszystko rozpocznie się od nowa. Leon Madsen uważa, że rozpoczynające się w niedzielę rozgrywki PGE Ekstraligi będą szalenie wyrównane.
W ubiegłym roku Leon Madsen i spółka nie dali rady wejść do fazy play-off po kilku potknięciach na własnym stadionie. Zmazanie plamy nie będzie łatwym zadaniem, bo chętnych do walki o medale nie brakuje. – Jesteśmy naprawdę silną drużyną, ale kiedy przyjrzysz się z bliska wszystkim zespołom, to zauważysz, że każdy jest mocny. Uważam, że różnica pomiędzy byciem najlepszym a najgorszym jest minimalna – zaznacza Leon Madsen. – Wydaje mi się, że naprawdę drobnostki będą mogły zrobić różnice. Sezon zapowiada się na strasznie wyrównany – dodaje wicemistrz świata z 2019 roku.
Podstawowym celem częstochowian będzie awans do rundy finałowej. Leon Madsen wie, że w niej wydarzyć może się już wszystko. – Podstawowym zamierzeniem jest dostanie się do play-offów, co na pewno będzie bardzo trudne. To jest jednak nasz cel i zobaczymy, na którym miejscu uda się nam skończyć sezon zasadniczym – mówi kapitan Eltrox Włókniarza Częstochowa.
Eltrox Włókniarz Częstochowa nie rozpocznie sezonu PGE Ekstraligi zgodnie z planem. Mecz ekipy spod Jasnej Góry z Motorem Lublin został przełożony ze względu na wykrycie zakażeń koronawirusem w ekipie „Koziołków”. Pierwszym meczem „Lwów” w 2021 roku będzie domowe starcie z mistrzami Polski, Fogo Unią Leszno.
źródła: speedwaygp.com
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!