O młodzieżowcach z Ostrowa Wielkopolskiego mówi się, że są niezwykle utalentowani. Trenerzy dbają jednak o ich następców, a jak się okazuje mają z kogo wybierać.
Od momentu, kiedy licencję zdał tercet Krawczyk-Poczta-Grzelak minęło już kilka sezonów. Kolejnym wychowankiem Mariusza Staszewskiego został w ubiegłym roku Filip Seniuk, lecz na tym nie koniec. Już na początku sezonu do egzaminu do licencji podejdą kolejni adepci. Wśród nich będzie także reprezentant Polski w klasie 250cc i młodszy brat podstawowego zawodnika Arged Malesy Ostrowa – Gracjan Szostak. Szkółka żużlowa działa jednak prężnie, a chętnych do spróbowania swoich sił w czarnym sporcie jest wielu. – Frekwencja jest naprawdę dobra. Mamy w granicach 70-80 procent wszystkich adeptów. Musimy dzielić zajęcia w zasadzie na trzy grupy. Juniorzy przychodzą na treningi do południa. Popołudniu mamy z kolei dwie grupy adeptów szkółki żużlowej – mówi Mariusz Staszewski w rozmowie z klubowymi mediami.
Z uwagi na to, że w sztabie szkoleniowych ekipy z Ostrowa Wielkopolskiego widzimy do niedawna aktywnych zawodników, to trenują oni wraz z młodzieżą. Z tego względu nie mogą oni liczyć na taryfę ulgową. Jak się okazuje, w swoim planie treningowym nie mają treningów na siłowni, a ostrowianie skupiają się na kalistenice. – Oni mają już świadomość tego, po co trenują, że to im pomoże być lepszym, mieć lepszą kondycję. Ćwiczenia mamy dostosowane do ich wieku. Tutaj nie ma treningu siłowego z ciężarami. Jest to tylko i wyłączenie praca z własnym ciałem – dodał drugi ze szkoleniowców, Kamil Brzozowski.
Złota era ostrowskiej młodzieży?
Jak powszechnie wiadomo, na sukces w sporcie składa się wiele czynników. Jednym z nich jest także odpowiednie przygotowanie do sezonu. O ten aspekt niezwykle dbają w Ostrowie Wielkopolskim, gdzie od prowadzą także nabór do klasy Pitbike, która ściśle powiązana jest z piramidą szkoleniową. – Żużel to nie tylko jeżdżenie na torze. Każdy z tych chłopaków zdaje sobie sprawę, że trzeba mieć kondycję i siłę, by pojeździć nawet na motocyklach typu pitbike. U nas trenują zawodnicy praktycznie z każdej klasy od pitbike’ów poprzez klasy motocykli o niższej pojemności aż po pięćsetki – zakończył.
Od 2018 roku ostrowska młodzież regularnie znajduje się wśród najlepszych juniorów w kraju i na świecie. Ubiegły sezon był niezwykle udany dla tamtejszych juniorów. Byli najlepsi w nowo powstałych rozgrywkach U24 Ekstraligi wpisując się tym samym do historii. Po raz pierwszy w historii łupem zawodnika z tego miasta padł Brązowy Kask. Ponadto Ostrovia zdobyła brązowe medale zarówno w DMPJ, jak i MMPPK.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!