W niedzielę na praskiej Markécie odbyły się kolejne w tym sezonie zawody. Tym razem na obiekt przy U Vojtěšky 11 przybyły drużyny rywalizujące w Speedway Friendship Cup. Turniej okazał się jednocześnie pechowy i szczęśliwy dla gospodarzy. Stracili bowiem dwóch zawodników, ale mimo to bardzo pewnie zwyciężyli w zmaganiach.
Speedway Friendship Cup, czyli tzw. Puchar Przyjaźni jest w tym sezonie mocno okrojony. Pierwotnie w cyklu miała brać udział drużyna z niemieckiego Diedenbergen, podobnie, jak w ubiegłych latach. Ostatecznie nie przystąpili oni do rozgrywek, w związku z czym w inauguracyjnej rundzie pojechano tylko trzema zespołami. Jednorazowo do zawodów zgłosił się team węgierskiej federacji MAMS, ale już na niedzielnych zmaganiach w Pradze nie był w stanie wystąpić. Organizatorzy "wykombinowali" czwartą drużynę, którą była ekipa złożona z czeskich żużlowców do lat dziewiętnastu.
Zgodnie z przewidywaniami, prym w turnieju wiedli gospodarze, którzy dość szybko wyszli na bezpieczne prowadzenie. Niestety w późniejszej fazie zawodów, dobre wyniki sportowe popsuły dwie pechowe sytuacje. Najpierw w biegu dwunastym niefortunnie upadł na tor Jan Macek – nowy Indywidualny Mistrz Czech Juniorów. Po zdarzeniu nie był zdolny do kontynuowania jazdy. U młodego zawodnika okazało się, że doszło do złamań aż trzech kości w nadgarstku. Niedługo później, w gonitwie osiemnastej po walce na pierwszym łuku pierwszego okrążenia, bolesny kontakt z bandą i torem zaliczył Filip Hájek. On również nie był w stanie uczestniczyć dalej w ściganiu. U Hájka – na szczęście – nie stwierdzono żadnych złamań. Jest tylko poobijany.
O ile sprawa zwycięzcy była rozstrzygnięta już w trakcie zawodów, o tyle kwestia drugiego miejsca trzymała w napięciu do końca. Ostatecznie wyrównane zespoły z Krško i Žarnovicy musiały wyjaśnić wszystko w biegu dodatkowym. W nim świetnie dysponowany tego dnia Nick Škorja, nie dał szans Ondřejowi Smetanie i zapewnił słoweńskiej drużynie srebrne medale. W barwach tego klubu bardzo dobrze zaprezentował się młodziutki Austriak – Sebastian Kössler. Zawodnik imponował walecznością i sylwetką na motocyklu. To dobry sygnał, że w tak słabo stojącym żużlem kraju, jak Austria, wyrasta nowy talent. Już niebawem na naszym portalu ukaże się rozmowa z Sebastianem.
Austriacki zawodnik w niedzielne popołudnie w Pradze wywalczył na torze aż 11 punktów (fot. Damian Kuczyński)
W barwach słowackiego teamu zaprezentował się natomiast jedyny w stawce Polak – Tomasz Orwat. Zawodnik posiadający aktualnie kontrakt w Opolu, dobrze rozpoczął zawody w Pradze. Na jego nieszczęście, później drogę do lepszych wyników zablokowały mu problemy sprzętowe. Po defekcie na punktowanej, drugiej pozycji w biegu jedenastym, motocykl nie był już tak szybki w kolejnych startach. Tomek ukończył turniej z dziewięcioma punktami.
Tomasz Orwat (kask żółty) w walce z Petrem Chlupáčem (kask czerwony) (fot. Damian Kuczyński)
Wyniki:
I. AK Markéta Praga: 41
1. Jan Macek (3,2,W/U,NS,NS) 5
2. Filip Hájek (2,2,2,3,U/NS) 9
3. Daniel Klíma (3,2,3,3,3) 14
4. Petr Chlupáč (2,2,3,3,3) 13
II. AMD Krško: 29+3
1. Nick Škorja (3,3,3,3,2) 14+3
2. Milan Dobiá š (0,0,2,1,1) 4
3. Jakub Exler (0,0,0,0,0) 0
4. Sebastian Kössler (1,3,2,2,3) 11
III. SC Žarnovica: 29+2
1. Bruno Belán (2,1,0,2,2) 7
2. Michal Baštecký (0,0,1,0,1) 2
3. Ondřej Smetana (3,1,3,2,2) 11+2
4. Tomasz Orwat (2,3,D,1,3) 9
IV. Czechy U19: 20
1. Pavel Kuchař (0,1,2,1,W/U) 4
2. Jaroslav Vaníček (1,0,1,2,D) 4
3. Jan Jeníček (1,1,1,1,2) 6
4. Daniel Šilhán (1,3,1,0,1) 6
Źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!