Coraz lepiej wygląda kadra Ultrapur Startu Gniezno. We wtorek poznaliśmy kolejnego zawodnika, który przywdzieje ich kewlar. W zespole pozostaje bowiem Kacper Gomólski.
Tegoroczny sezon gnieźnianie zakończyli na drugim miejscu w 2. Lidze Żużlowej. W finale ulegli bowiem Texom Stali Rzeszów. Ich cel jednak się nie zmienia, a w przyszłym roku chcą ponownie włączyć się o awans na zaplecze PGE Ekstraligi. Pomóc w tym mają transfery Kevina Wölberta czy też Kevina Fajfera. Działacze zdołali bowiem zatrzymać trzon zespołu, a najsłabsze ogniwa wymienili na lepszych zawodników. Ponadto zespół prowadzony przez Tomasza Fajfera został skonstruowany w taki sposób, że nawet w razie kontuzji ma zastępców.
Teraz do grona zawodników czerwono-czarnych na kolejny sezon dołączył Kacper Gomólski. Wychowanek gnieźnieńskiego Startu do klubu wrócił przed tegorocznym po dwunastu latach przerwy. Przez ten czas ścigał się na wszystkich szczeblach rozgrywkowych, lecz powrót do Gniezna wyobrażał sobie zdecydowanie inaczej. O ile w sezon wszedł świetnie, to później już tak kolorowo nie było i tylko dziewięciokrotnie przekraczał linię mety jako pierwszy. W międzyczasie jednak zaczął w Starcie pełnić jeszcze funkcję trenera młodzieży, gdzie pod koniec sezonu widać już było zdecydowany postęp u niektórych.
W kolejnym roku chce jednak pokazać, że stać go jeszcze na bycie liderem zespołu. Najpierw jednak musi wywalczyć miejsce w składzie, gdyż w kadrze znajdziemy aż siedmiu zawodników, którzy muszą jechać na pozycji seniora. Spokojny o udział w meczu jest jedynie Casper Henriksson, który będzie pełnić funkcję zawodnika U24. Wobec tego „Ginger” musi ostro przepracować zimę, by na wiosnę być w jak najlepszej dyspozycji i zyskać uznanie Tomasza Fajfera.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!