Start Gniezno jest jedną z trzech drużyn, które otrzymały licencję zwykłą na starty w sezonie 2022. Radosław Majewski jest z tego powodu bardzo zadowolony. Zdaniem dyrektora GTM-u jest to powód do dumy.
Grono klubów, które zdołały spełnić warunki do otrzymania licencji zwykłej było bardzo wąskie. W PGE Ekstralidze nie udało się to nikomu, natomiast na zapleczu elity tylko ROW-owi Rybnik i Startowi Gniezno przyznano licencję zwykłą.
Radosław Majewski uważa, że jest to spore wyróżnienie. – Cieszymy się, bo jesteśmy w elitarnym gronie klubów, które dostały licencję zwykłą. Nie ma żadnych niejasności, wszystko przedstawiliśmy, spełniliśmy wszystkie wymogi, dopełniliśmy formalności. To kolejny dowód na to, że nasz klub działa na podstawie realnych zasad. Mamy pełne rozliczenie z zawodnikami i współpracującymi z nami podmiotami. Możemy się z czystym sumieniem szykować na sezon 2022 – mówi dyrektor GTM Startu w rozmowie z polskizuzel.pl
Nie tak dawno temu odbyła się prezentacja gnieźnian, do których dołączyło kilku nowych zawodników. W ubiegłym sezonie ekipa z pierwszej stolicy Polski zakończyła ligowe zmagania na siódmej lokacie, ale ruchy na rynku transferowym mają dać progres.
Oczekiwania w klubie niespecjalnie wyróżniają się na tle konkurentów – wszyscy chcą wywalczyć awans do fazy finałowej. – Jak chodzi o oczekiwania, to naszym pierwszym celem jest awans do play-off, a potem chcielibyśmy jechać dalej, najlepiej aż do finału. Pamiętajmy jednak, że takie same apetyty ma siedem pozostałych drużyn. Będzie trudno, ale tego sobie życzyliśmy. A wierzę, że z tym składem, który zbudowaliśmy, to sprawimy niejedną niespodziankę. Nie czujemy się gorsi od faworytów – podkreśla Radosław Majewski.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!