Wynik 56:34 na korzyść rywala na pewno nie może napawać optymizmem żużlowców Falubazu Zielona Góra. Tymczasem trener klubu spod znaku „Myszki Miki” przyznaje, że... jest zadowolony po porażce.
W zespole prowadzonym przez Adama Skórnickiego, najlepszym zawodnikiem meczu był Patryk Dudek, który zdobył dziewięć punktów z dwoma bonusami. Niewiele gorzej pojechał Grzegorz Zengota. Żużlowcy z Grodu Bachusa odnieśli jednak ledwie cztery indywidualne i trzy drużynowe zwycięstwa! Taka jazda nie mogła pozwolić na osiągnięcie korzystnego rezultatu. Ostatecznie udało się wywalczyć 34 punkty.
– Dawno nie byłem tak zadowolony po porażce. Nie z tego względu, że wygrała drużyna, w której przez większość czasu miałem okazję startować lub pracować, tylko naprawdę na silnym terenie nasi zawodnicy pokazali chęć walki. Myślę, że jest to dobry prognostyk, a nasza przyszłość po tych czterech spotkaniach nie jest różowa. Myślę, że im dalej w las, tym będziemy coraz lepsi. Gospodarze zasłużyli na zwycięstwo, a nasza postawa też zasługuje na uznanie i myślę, że doda nam motywacji do dalszej pracy – powiedział po meczu Adam Skórnicki.
Wszystkim zawodnikom zdarzały się wpadki. W pojedynczych przypadkach udawało im się przywozić trójki, by w następnym biegu dojechać do mety na ostatnim miejscu. W czym leżał problem? – W różnych fazach meczu, te pola startowe wyglądały nieco inaczej. Na początku to drugie pole startowe nie było najszczęśliwsze, potem były problemy z trzecim, a następnie ładnie zaczęło nieść przez chwile czwarte pole startowe, a starty były bardzo ważnym elementem – dodaje Indywidualny Mistrz Polski z 2008 roku.
Najsłabszym ogniwem w Falubazie był dość niespodziewanie, Piotr Protasiewicz. Kapitan zielonogórskiego klubu wywalczył tylko dwa punkty, pokonując z zespołu rywala tylko Bartosza Smektałę. – Na pewno można było liczyć na więcej, bo do tego nas przyzwyczaił. Dzisiaj miał odwagę powiedzieć, że nie czuje się znakomicie i nie może wyczuć jak działa jego motocykl. Nie miał recepty, co z tym zrobić i dlatego była decyzja, by puścić rezerwę taktyczną.
źródło: własne
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!