We wtorkowe popołudnie na stadionie w Częstochowie odbywa się mecz Ekstraligi U24. Impakt Włókniarz Częstochowa rywalizuje z Falubazem Zielona Góra. Te rozgrywki nie cieszą się wielkim zainteresowaniem fanów, jednak tego dnia na trybunach w Częstochowie działo się bardzo wiele.
Krono-Plast Włókniarz Częstochowa ma za sobą bardzo nieudany sezon. Naszpikowany gwiazdami Włókniarz nie tylko nie awansował do play-offów, ale też o mały włos nie spadł z PGE Ekstraligi. Według kibiców częstochowskiej drużyny problemy Lwów trwają już od dłuższego czasu, a wszystkiemu winien ma być prezes Michał Świącik. Fani biało-zielonych dali upust swoim emocjom podczas wtorkowego spotkania U24 Ekstraligi z Falubazem Zielona Góra. Nie podoba im się fakt, iż w klubie na przeróżnych stanowiskach zatrudnieni są członkowie rodziny pana Świącika. Jego córka, Patrycja Świącik-Jeż, jest dyrektorem klubu, a syn Bartosz Świącik odpowiada za szkolenie miniżużlowców oraz adeptów sekcji pitbike.
Zgromadzeni na trybunach fani rozwiesili transparenty atakujące pana Michała Świącika. Było na nich napisane: „zrobiłeś z klubu biznes rodzinny, po każdej przegranej jesteś niewinny?”, „zawodnicy za miliony, a kolejny sezon spi….lony” oraz „Włókniarz to MY”. Wywieszenie transparentów spotkało się z błyskawiczną reakcją ochroniarzy, którzy od razu zaczęli się szarpać z kibicami. W ruch poszedł też gaz pieprzowy.
Na meczach U24 Ekstraligi zazwyczaj panuje bardzo spokojna atmosfera. Na trybunach zasiada garstka kibiców i w spokoju śledzą oni zmagania młodych żużlowców. Od razu nasuwa się więc pytanie, skąd na trybunach stadionu w Częstochowie pojawiło się tylu uzbrojonych w gaz pieprzowy ochroniarzy. Na większości meczów Ekstraligi U24 ochroniarzy jest garstka, ale z jakiegoś powodu Włókniarz Częstochowa zdecydował się na zatrudnienie większej liczby porządkowych. Jak widać na powyższym nagraniu byli to bardzo dobrze zbudowani i silni mężczyźni. Wychodzi na to, że prezes Michał Świącik musiał się spodziewać, że kibice wyrażą swoje niezadowolenie i przygotował się na taką ewentualność.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!