W związku z sytuacją na świecie szczególnie narażeni na krytykę są sportowcy. Nie inaczej jest w przypadku Siergieja Łogaczowa, który jak czytamy już dostaje pogróżki od kibiców. W obronę zawodnika wziął prezes klubu Krzysztof Mrozek.
Na klubowej stronie rybnickiego ROW-u prezes Krzysztof Mrozek wziął w obronę swojego zawodnika. Prosi on kibiców by całą agresję, która jest kierowana w stronę Łogaczowa została przekierowana właśnie w niego – Proszę kibiców, żeby nie wysyłali Siergiejowi żadnych gróźb. Niech przekierują całą agresję na mnie – apeluje.
Zwrócił też uwagę na fakt, że niektórzy z tych którzy teraz szczują na zawodnika jeszcze niedawno walczyli by prezes postawił wszystko na niego i by ten został w drużynie – O ile mnie pamięć nie myli, to nie tak dawno walczyliście, żeby on był dalej z nami, pisaliście, jak umiera za Rybnik, a teraz chcecie się go pozbyć. Siergiej nie jest niczemu winny. On też potępia tę wojnę i Putina. Szczucie na niego w tej trudnej sytuacji nie pomoże – mówi dalej.
Mrozek ma jednak świadomość, że Łogaczowa może zabraknąć w nadchodzących rozgrywkach. W związku z tym już prowadzi rozmowy z ewentualnym zastępstwem choć zastąpić Rosjanina będzie niezwykle trudno – Nie wyobrażam sobie drużyny bez Siergieja. Dla mnie jest to ciężkie. Jeśli jednak będzie odgórny przepis, a o tym się mówi, to ja nie będę z tym polemizował. Już prowadzimy działania, żeby zakontraktować innego zawodnika, choć będzie ciężko. A Siergieja musimy zatrzymać, bo nie wyobrażam sobie, żeby on miał wracać do Rosji – zakończył prezes drużyny z Górnego Śląska.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!