Po wpisaniu w kalendarz Speedway Grand Prix na rok 2019 turnieju o SGP Australii, kibice mieli nadzieję, że cykl ponownie zawita do tego kraju. W środę rano poinformowano jednak o ostatecznym odwołaniu tej rundy.
Od początku sam fakt organizacji turnieju na Antypodach był wątpliwy, ponieważ nie podano ani jego lokalizacji, ani daty. Po ponad trzech miesiącach od publikacji kalendarza, jasnym stało się, że cykl ponownie będzie kończyła runda w Toruniu, gdzie 5 października rozdane zostaną medale.
Jako oficjalny powód takiego stanu rzeczy podano, iż PSE (Paul Sergeant Events), lokalny promotor, który współpracował z BSI nie jest w stanie zorganizować tego wydarzenia z powodu „nieprzewidzianych okoliczności”.
BSI oficjalnie nadal będzie czynić starania, aby turniej tej prestiżowej serii wrócił do tego kraju i aktywnie poszukuje nowego promotora, który mógłby pomóc w organizacji rundy Indywidualnych Mistrzostw Świata w przyszłości.
– Gdy naprawdę chcieliśmy zorganizować SGP Australii w sezonie 2019, postanowiliśmy zrobić to jedynie wtedy, gdy będziemy w stanie zapewnić jakość, której oczekują od nas zawodnicy cyklu, kibice i cała społeczność. Rozmawialiśmy z kilkoma ośrodkami, odnośnie tego turnieju i będziemy kontynuować dyskusje w przyszłości, w szczególności z Ipswich, mając nadzieję, że uda się przywrócić turniej cyklu SGP do Australii, tak szybko, jak to tylko możliwe – mówi dyrektor BSI Speedway, zarządzającej serią, na łamach jej oficjalnej strony.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!