Poprzedni sezon dla Betard Sparty Wrocław był znakomity. Tytuł drużynowego mistrza Polski dla zespołu, tytuł indywidualnego mistrza świata dla jednego z zawodników tej drużyny i indywidualny wicemistrz Polski to tylko namiastka tego, co ma do zaoferowania zespół z Dolnego Śląska. My rozłożymy ich skład na części pierwsze i zobaczymy co do zaoferowania mają wrocławianie.
Polacy (Maciej Janowski): 6
Drugi najskuteczniejszy zawodnik PGE Ekstraligi (średnia 2,582), czwarty zawodnik Grand Prix, wicemistrz Polski indywidualnie i mistrz w drużynie. Dodatkowo Drużynowy Mistrz Szwecji. To tylko i wyłącznie osiągnięcia tego zawodnika w sezonie 2021. Jak dorzucimy do tego dwa tytuły indywidualnego mistrza Polski oraz osiem wygranych turniejów Grand Prix (w tym jeden w zeszłym roku) i 16 miejsc na niższych stopniach podium to kreuje nam się krajowy zawodnik, którego chciałby każdy klub. Posiadanie takiego zawodnika jak Maciej Janowski to bez wątpienia duży atut Betard Sparty Wrocław. A przecież to dopiero początek i dalej wcale nie jest gorzej….
Obcokrajowcy (Tai Woffinden, Artiom Łaguta): 6
Zagranicznymi seniorzy, którzy znajdują się w składzie wrocławskiej ekipy są nazwiska posiadające łącznie cztery tytuły IMŚ – trzy należące do Taia Woffindena i jeden do Artioma Łaguty. Ponadto Rosjanin od pięciu lat nie schodził poniżej TOP5 najskuteczniejszych zawodników w PGE Ekstralidze. Brytyjczyk miewał sezony lepsze i gorsze, ale także nie schodził poniżej pewnego poziomu, a ponadto ogromną wartością dodaną tego zawodnika jest znakomita jazda parą. Woffinden potrafi przeholować przed sobą każdego zawodnika, nawet tego zdecydowanie niżej notowanego. Zerknijmy jeszcze na statystyki. Trzecim najskuteczniejszym zawodnikiem rozgrywek był Artiom Łaguta, zaś ósmy w tej statystyce był Tai Woffinden. Trzecie miejsce Rosjanin zajmuje również w statystyce ukazującej liczbę zdobytych punktów. Tu natomiast nieco niżej znajduje się Woffinden, lecz należy tu zaznaczyć, że przez pewien okres miał on kontuzję, co wpłynęło na to, że nie wystąpił w kilku spotkaniach swojej drużyny.
Drużynowy Mistrz Polski 2021 – Betard Sparta Wrocław
U24 (Daniel Bewley, Gleb Czugunow, Francis Gust): 4,5
Ta formacja także jest bardzo silna. Ponownie rzućmy okiem na zeszłoroczne statystyki. Dwudziesty trzeci zawodnik PGE Ekstraligi – Daniel Bewley i dwudziesty czwarty – Gleb Czugunow. Jeśli ktoś przed sezonem 2021 miał wątpliwości co do dyspozycji tych zawodników to z pewnością udowodnili oni w jak dużym błędzie był. Skoro w zeszłym roku byli tak skuteczni to nie powinno się spodziewać, że w tym roku może coś pójść nie tak. Dla jednego był to przecież pierwszy rok w gronie seniorów, a dla drugiego pierwszy pełny sezon w najlepszej żużlowej lidze świata. Wówczas każdy z nich zdał egzamin na piątkę z plusem, a teraz z pewnością kibice oczekują, że wszyscy otrzymają szóstkę. W odwodzie jest jeszcze nowy nabytek – Francis Gust. Łotysz przyszedł do Wrocławia z Lokomotivu Daugavpils dla którego startował od początku kariery. Ma on być zabezpieczeniem na wypadek kontuzji któregoś z zawodników, a rozwijać ma się przede wszystkim w ramach rozgrywek U24 Ekstraligi. W tych rozgrywkach wrocławski zespół reprezentować będzie także Przemysław Liszka, Daniel Silhan, Jack Smith oraz Sandro Wassermann.
Juniorzy (Michał Curzytek,, Mateusz Panicz, Dawid Rybak, Bartłomiej Kowalski, Jakub Wiatrowski): 3,5
Wydaje się, że jest to najsłabszy punkt Betard Sparty Wrocław, ale czy nie jest to zbytnio “na wyrost”? Michał Curzytek w poprzednim sezonie zakończył rozgrywki ze średnią 0,818 pkt/bieg, lecz miewał całkiem niezłe biegi i dowoził cenne oczka. Nie on zresztą ma być liderem formacji juniorskiej drużyny. Bartłomiej Kowalski – ten zawodnik był łączony z co najmniej trzema klubami, bo poza Betard Spartą mówiono o nim w kontekście zawodnika Apatora Toruń oraz Moje Bermudy Stali Gorzów. Ostatecznie Kowalski uznał za najbardziej korzystną ofertę to, co zaoferowano mu we Wrocławiu. W poprzednim sezonie wystąpił w zaledwie ośmiu biegach w PGE Ekstralidze, które przełożyły się na średnią 1,250 pkt/bieg. Dużo więcej szans na pokazanie się miał natomiast w 2. Lidze Żużlowej, gdzie ze średnią 2,175 pkt/bieg był najskuteczniejszym juniorem w rozgrywkach. Oczekiwania kibiców z Wrocławia są z pewnością duże, ale sam zawodnik kilka razy udowadniał, że ma dużo do zaoferowania. Czy zatem stanie na wysokości zadania i sprosta wymaganiom fanów?
W rezerwie są jeszcze Mateusz Panicz oraz Dawid Rybak.
Średnia: 5,00
Drużyna (prawie) kompletna. Mistrz świata Artiom Łaguta, wicemistrz Polski Maciej Janowski, do tego Tai Woffinden i rozwojowi Daniel Bewley oraz Gleb Czugunow. Czego chcieć więcej? Może młodzieży. Bartłomiej Kowalski to może i jest wzmocnienie, ale nadal jest to zawodnik, który dopiero musi udowodnić swoją wartość. We Wrocławiu z pewnością dostanie wszystko, co potrzebuje do rozwoju i tylko od niego będzie zależało jak to wykorzysta. Niemniej wrocławianie składem, który zbudowali dają jasny sygnał do tego, że chcą na dłużej zasiąść na tronie.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!