Równo 99 lat temu odbyły się zawody w West Maitland. Mimo, że nie były to pierwsze tego typu wyścigi motocyklowe w historii, to uznaje się je za początek żużla. Dlaczego?
Wyścigowe początki
Bracia Daimler pierwszy motocykl skonstruowali już w roku 1885. Szybko stało się jasne, że ludzkość nowy wynalazek będzie używała nie tylko do transportu, ale też do sportowej rywalizacji. Nic dziwnego – prędkość, adrenalina, słodki smak zwycięstwa. To wszystko napędza nas i daje nam radość. Motocykle były wprost stworzone do rywalizacji, gdyż były stosunkowo małe, a więc i tańsze od samochodów. Łatwiej było je transportować i naprawiać.
Rywalizowano na różnych torach czy trasach, w rozmaitych formach. Popularne oczywiście były też wyścigi na torach zamkniętych o luźnej nawierzchni. Bo przecież tym charakteryzuje się obecnie żużel, a dawniej – dirt-track.
Jedna z pierwszych wzmianek o tego typu rywalizacji mówi o zawodach już w 1897 roku w angielskim Richmond. Dalej na liście są Berlin (1899) czy USA (1901). Na początku dwudziestego wieku motocykliści zaczęli się ścigać również w Australii, jednak nie sposób stwierdzić dokładnie gdzie i kiedy był ten pierwszy raz. Niewiele w tyle pozostali Polacy. Pierwszy turniej na zamkniętym torze (kolarskim) przeprowadzono już w 1903 roku na warszawskich Dynasach.
Na arenę wkracza Hoskins
Dlaczego jednak w pamięci kibiców oraz historyków pozostało West Maitland? Chodzi zapewne o osobę pewnego dziarskiego nowozelandczyka. John S. Hoskins urodził się w Waitara w 1892 roku. Jego życie było bardzo barwne. Początkowo kształcił się na telegrafistę. Zawierucha I Wojny Światowej rzuciła go jednak do Australii, gdzie wstąpił do marynarki. Po ustaniu walk nie mógł sobie ułożyć życia – był zapaśnikiem, bokserem, postrzygaczem owiec i dzienikarzem. Nigdzie nie zagrzał jednak dłużej miejsca. W końcu w okienku kasowym na dworcu w Sydney położył wszystkie monety, które miał przy sobie i zapytał gdzie za to może dojechać. Dostał bilet do West Maitland.
W tym położonym w stanie Nowa Południowa Walia miasteczku otrzymał posadę sekretarza targów rolniczych Hunter River. Cały czas jednak interesował się sportem i po głowie chodziła mu idea zorganizowanie motocyklowych zawodów. Same targi borykały się z problemami finansowymi. Aby zmienić ten stan rzeczy postanowiono zorganizować ogromny festyn. W ramach atrakcji podczas jego trwania miały mieć miejsce wyścigi konne, rodeo, zawody lekkoatletyczne czy… konkurs gołębi pocztowych.
Wyścigi w West Maitland
Hoskinsowi udało się jednak przekonać właścicieli targów do zorganizowania również wyścigów motocyklowych. Przygotowania do imprezy trwały kilka miesięcy. Już w październiku 1923 roku wykonane pierwsze testowe jazdy. Po raz pierwszy (i ostatni w historii) w jednej z nich brał udział sam Hoskins. Ostatecznie jednak szybko zjechał z toru. Nie dane było mu zostać zawodnikiem. Dobrze spisywał się natomiast jako promotor. W końcu 15. grudnia 1923 roku rozpoczęto Electric Light Carnival – imprezę mającą uczcić montaż nowego źródła zasilania w mieście.
Podczas niej rozegrano zapowiadane wyścigi motocyklowe. Ścigano się zarówno na dystansie dwóch, jak i czterech mil. W tej pierwszej kategorii zwyciężył ostatecznie W. Bell przed Billem Cramptonem i D. Dunlopem. Triumf na dłuższym dystansie zgarnął S. Pinfold, a za nim uplasowali się L. Petersen i ponownie Crampton.
Same zawody okazały się ogromnym sukcesem. Zainteresowanie nimi widzów było tak duże, że wkrótce motocykliści ścigali się na torze co tydzień. Sam Hoskins zajął się wkrótce organizacją tego typu rywalizacji w całej Australii. Ostatecznie trafił również na Wyspy Brytyjskie.
Czy West Maitland było pierwsze?
Dlaczego jednak zawody w West Maitland uważa się za te pierwsze? Sam Hoskins chwalił się, że po raz pierwszy ścigano się przy sztucznym świetle i na stosunkowo krótkim torze. To nie do końca jest prawdą. Wspomniano wcześniej choćby o warszawskich Dynasach. Również tory w USA, zbudowane często w oparciu o kolarskie welodromy, były krótkie. Rywalizowano na cztery okrążenia, podczas gdy wyścigi w West Maitland przeprowadzane były na dystansie co najmniej dwóch mil, czyli ponad trzech kilometrów. Co do pierwszej części – w innych częściach Australii bywały wcześniej organizowane zawody przy sztucznym świetle. Dlaczego więc akurat Electric Light Carnival znalazło swoje miejsce w annałach?
Prawdopodobnie chodzi o osobę samego Hoskinsa. Jak już wcześniej wspomniano Nowozelandczyk wkrótce został pochłonięty w całości przez nowy sport. W roku 1928 wraz z grupą australijskich zawodników pojawił się na Wyspach Brytyjskich. Tam propagował speedway (bo taką nazwę przyjęła dyscyplina) na masową skalę. Tory żużlowe powstawały w deszczowej Anglii niczym grzyby po deszczu, wkrótce ruszyła też pierwsza żużlowa liga na świecie.
Sam Hoskins mocno zaangażował się jako promotor. Aktywnie działał w wielu znanych klubach, wymieniając choćby Wembley Lions czy West Ham Hammers. W żużlowych strukturach wywarł swoje piętno również po II Wojnie Światowej. W związku z tym otrzymał przydomek “Ojciec speedway’a”. Być może to więc on sam przeforsował do świadomości ogółu West Maitland jako pierwsze żużlowe zawody na świecie. Autorytet, którym dysponował w światku z pewnością mógł mu na to pozwolić. Nie oznacza to jednak, że wyścigi przeprowadzone na terenie targów rolniczych Hunter River nie były istotne. Z pewnością nie były to pierwsze zawody motocyklowe w Australii. Były one jednak zaczątkiem czegoś nowego. Dały one zdecydowany impuls do rozwoju dyscypliny sportowej zwanej żużlem. To sukces imprezy w West Maitland sprawił, że Hoskins zajął się speedway’em na poważnie. To w końcu dzięki niemu żużel jaki znamy rozwinął się i istnieje po dziś dzień.
Źródła:
Speedway The Classic Era – Philip Dalling
Speedway The Pre-War Years – Robert Bamford
Dirt-Track: Żużel lat przedwojennych – Maciej Węgrzyn, Zbigniew Marszałek, Przemysław Jany, Piotr Dziuba
http://www.vintagespeedway.com/Maitland.html
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!