ROW Rybnik przystąpi do dwumeczu półfinałowego eWinner 1. Ligi Żużlowej bardzo mocno zmotywowany. „Rekiny” chcą awansować do PGE Ekstraligi, ale najpierw muszą pokonać Arged Malesę Ostrów Wielkopolski, z którą dwukrotnie przegrali podczas rundy zasadniczej. Zdaniem Jacka Frątczaka rybniczanie będą faworytem.
ROW Rybnik w sezonie zasadniczym nie dał rady rywalom z Ostrowa. Podopieczni Marka Cieślaka zawiedli zwłaszcza w meczu przed własną publicznością, kiedy przegrali aż 39:51. W Wielkopolsce czarno-zieloni spisali się już lepiej, lecz i tak nie wystarczyło to do pokonania znakomitych na swoim owalu ostrowian. Mimo to Jacek Frątczak uważa, że ROW będzie faworytem półfinałowej rywalizacji. – Jak dla mnie, to stawiam 55 do 45 na korzyść Rybnika – mówi były menadżer, a obecnie żużlowy ekspert w rozmowie z portalem polskizuzel.pl. – Wiem, że Arged Malesa jest mocna, że wygrała z ROW-em dwumecz w zasadniczej, ale teraz to nie będzie miało żadnego znaczenia. Play-off, to zupełnie inna gra niż ta, którą oglądaliśmy dotychczas – podkreśla Frątczak.
Jacek Frątczak widzi różnicę w mentalności zawodników obu drużyn. Zdaniem eksperta „Rekiny” są dużo bardziej zdeterminowane. – ROW jest nastawiony na awans. Oni tego chcą, Ostrów niekoniecznie. Jasno sprecyzowany cel pomaga – mówi Frątczak. – Idąc dalej, to potencjał sportowy też przemawia za Rybnikiem. Trener Marek Cieślak też jest zaprawiony w tego rodzaju bojach, on takich spotkań jechał już bardzo wiele. To zaprocentuje.
Zdaniem byłego menadżera Apatora Toruń i Falubazu Zielona Góra śląski klub jest też bardziej doświadczony w jeździe o najwyższe cele w eWinner 1. Lidze Żużlowej. – ROW ma większe doświadczenie, także to ekstraligowe, z meczów o dużą stawkę – zaznacza Jacek Frątczak, który przypomina finałową rywalizację rybniczan i ostrowian z sezonu 2019. – Kiedy dwa lata temu rybniczanie wchodzili do PGE Ekstraligi, to zrobili to właśnie kosztem drużyny z Ostrowa. Dlaczego? Dlatego że ROW potrafi rozgrywać takie spotkania o coś.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!