Niemal tydzień trwało zgrupowanie zawodników rybnickiego ROW-u w Zakopanem. Podopieczni Antoniego Skupienia mieli okazję do rozmaitych aktywności, a ich celem była poprawa formy fizycznej przed rozpoczęciem zmagań ligowych. W górach nie pojawił się tylko jeden z żużlowców.
Przygotowania do nowego sezonu żużlowego wkraczają już w ostatnią fazę. Pierwsze mecze ligowe za niecałe dwa miesiące, a zawodnicy w pocie czoła szlifują formę fizyczną i nie tylko. Większość zespołów decyduje się na zgrupowania, w kraju bądź poza granicami Polski. Ekipa ROW-u Rybnik postanowiła wyjechać w góry, a dokładniej do Zakopanego.
W stolicy Tatr rybniczanie ćwiczyli w pomieszczeniach zamkniętych, ale również jeździli na nartach, łyżwach czy też korzystali z basenu. Antoni Skupień na początku wyjazdu przyznał w rozmowie z klubową stroną internetową, że zależało mu na dużym urozmaiceniu harmonogramu zgrupowania. Pobyt „Rekinów” w górach trwał blisko tydzień, a w Zakopanem nie pojawił się tylko Grzegorz Zengota. Nowy zawodnik rybniczan już wcześniej trenował jednak w górach.
Przypomnijmy, że ROW Rybnik zainauguruje sezon ligowy wyjazdem do Łodzi. Data spotkania na razie pozostaje niewiadomą. Wcześniej jednak podopieczni Antoniego Skupienia odjadą aż osiem meczów sparingowych z czterema różnymi rywalami.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!