Richie Worrall oraz jeden z innych zawodników, póki co nie znany, przenieśli się do Edinburgh Monarchs. Z zespołu wylecieli za to Mark Riss i Max Ruml.
Do tej pory Worrall był zawodnikiem wielkiego rywala zza miedzy, Glasgow Tigers. Zawodnik, który do tej pory nie ma za sobą udanego sezonu, liczy, że na jednym z jego ulubionych torów, uda mu się wrócić do optymalnej dyspozycji.
Ostatnimi czasy nie czułem się dobrze na torze w Glasgow. Być może miały na to wpływ zmiany, które mi się nie spodobały. Teraz mam poczucie, że jestem w stanie wrócić na dobre tory, by znów cieszyć się jazdą. Czas pokaże co będzie dalej – powiedział Worrall w rozmowie z portalem speedwaygb.co.
W Polsce, od ubiegłego sezonu, Worrall reprezentuje barwy Kolejarza Rawicz. W sezonie 2018 nie jest jednak jego mocnym punktem.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!