Przez ostatnie miesiące stadion NovyHotel Falubazu Zielona Góra był jednym dużym placem budowy. W ostatni piątek jednak prace się zakończyły, a zawodnicy mają do dyspozycji nowy park maszyn.
Po awansie do PGE Ekstraligi feta w Zielonej Górze nie trwała zbyt długo. Sukces wiązał się bowiem też z nowymi obowiązkami, a jednym z nich była przebudowa stadionu w taki sposób, by pasował do standardów, które widzimy w elicie. Jednym z mankamentów zielonogórzan był park maszyn, w którym od lat panował ogromny ścisk. W związku z tym zburzono trybunę gości i to właśnie tam powstało nowe miejsce dla zawodników. Wygląda on kapitalnie, a dyrektor sportowy klubu, Piotr Protasiewicz zażartował, że gdyby drużyna dorównała poziomem, to mógłby spać spokojnie.
– To jest miejsce pracy zawodników, ale biorąc pod uwagę prezentację, jak i teraz park maszyn to jesteśmy na półce mocno ekstraligowej. Marzę o tym, żeby drużyna dorównała, chociaż w połowie do tego poziomu, bo wtedy byłbym spokojny o nasz byt w PGE Ekstralidze, mówiąc pół żartem, pół serio. Parking wygląda świetnie z tej pozycji zawodnika, czy sztabu, który ma pomagać zawodnikom, którzy są najważniejsi tutaj w tej układance – powiedział w rozmowie z klubowymi mediami.
Idealne dopełnienie stadionu?
Przy oficjalnym otwarciu parku maszyn oprócz Wojciecha Domagały i Piotra Protasiewicza obecny był Jarosław Hampel, który wrócił do Falubazu podczas listopadowego okna transferowego. To właśnie jego postawa może być kluczowa jeśli chodzi o walkę o utrzymanie w PGE Ekstralidze. Końcówkę ubiegłego roku miał wyborną i na utrzymanie tej dyspozycji liczą zarówno kibice, jak i sam zawodnik. Zwrócił on uwagę, że nowy park maszyn jest ogromnym krokiem do przodu.
– Ten parking wygląda wspaniale. Na pewno będzie dużo bardziej funkcjonalny i samo spędzanie czasu już w tym parkingu, przygotowywanie się do każdego kolejnego meczu biegu będzie dużym komfortem. Teraz nowy park maszyn jest dopełnieniem tego pięknego stadionu. Łącznie z siedziskami, więc to jest fajne domknięcie obiektu i wygląda to wspaniale. Natomiast z tej strony funkcjonalnej dla nas to jest olbrzymi krok do przodu – dodał Jarosław Hampel.
PGE Ekstraliga wróci do Zielonej Góry w drugiej kolejce. Wtedy bowiem przeciwnikiem NovyHotel Falubazu będzie ZOOleszcz GKM Grudziądz. Dla obu ekip może być to niezwykle ważne spotkanie, gdyż są upatrywani w walce o utrzymanie. Tydzień wcześniej natomiast ekipa spod szyldu „Myszki Miki” uda się do Wrocławia, by rywalizować z tamtejszą Betard Spartą.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!