13 grudnia w Gorzowie Wielkopolskim odbyła się zwołana na wniosek radnych XI sesja Rady Miasta. Jej tematem przewodnim była bieżąca sytuacja finansowa Stali Gorzów. W artykule przedstawiamy skrót najważniejszych punktów dyskusji.
Piątkowa sesja Rady Miasta rozpoczęła się o godzinie 15:00. Nie przybył na nią prezydent Gorzowa Wielkopolskiego, Jacek Wójcicki. Na początku zaznaczono, że tego dnia nie zapadną żadne ostateczne decyzje, a jedynie zostanie przeprowadzona dyskusja. Głos po kilku minutach zabrał prezes Stali Gorzów, Dariusz Wróbel. Przekonywał zgromadzonych radnych, że w klubie spodziewali się licencji nadzorowanej i wiedzą, jak doprowadzić do redukcji zadłużenia.
Następnie plan odbudowy zaczął opisywać Marcin Wilk, przedstawiciel firmy Capital Restructuring, która ów plan przygotowała. Zapowiedział ponadto szybką emisję akcji. Dwie pierwsze akcje zostaną wyemitowane do sponsorów będących wierzycielami. Mówimy tutaj o kwocie sześciu milionów złotych – mówił. Poniżej przedstawiamy najważniejsze slajdy, jakie prezentował Wilk. Zdjęcia powiększą się po kliknięciu:
Prezes Stali Gorzów odpowiada na wątpliwości radnych
Przewodnicząca Komisji Spraw Społecznych, Paulina Szymotowicz, odczytała list otwarty od mieszkańców skierowany do władz miasta. Pada w nim wiele zarzutów wobec działań prezydenta Jacka Wójcickiego. Mieszkańcy wytykają nieprzejrzystość działań, piszą, że miasto stało się zakładnikiem planu naprawczego („Plan opiera się na dojeniu miasta”) oraz że zrobiło już wszystko, by pomóc Stali. Szczegółową treść listu zamieścił między innymi serwis gorzowianin.com.
Później głos zabrał Dariusz Wróbel, który nawiązał do wcześniejszych wypowiedzi radnych. Wskazywał, że list kibiców zawiera wiele nieścisłości. Podkreślał, że w pierwszej chwili Stal Gorzów została uratowana dzięki prywatnym pieniądzom, a po odbywającym się tego samego dnia Walnym Zgromadzeniu Stali Gorzów, w zarządzie zasiądą osoby niezwiązane ze spółką. Mówił też, że Stal Gorzów znajduje się w polskiej czołówce pod kątem szkolenia młodzieży (i stąd duże kwoty przeznaczane na ten cel).
O 17:00 rozpoczęło się Walne Zgromadzenie, jednak prezes Wróbel pozostał na sesji. Marcin Wilk z Capital Restructuring mówił, że jego firma potrafiła wyprowadzać na prostą firmy z długiem wynoszącym nawet 200 milionów złotych. Pojawił się głos, że jeśli miasto nie uratuje klubu, to będzie musiało mierzyć się z syndykiem.
Będzie zawiadomienie do prokuratury?
Ile państwo zapłaciliście za ten plan i dokumenty? Czy obecne władze klubu złożyły zawiadomienie do prokuratury dotyczące popełnienia przestępstwa w sprawie działania na niekorzyść spółki? Czy są konkretne plany na przeprowadzenie wydarzeń pozasportowych? Tak brzmiały kolejne pytania zadane przez radnych.
Koszt dokumentów wynosi póki co 0 zł. Gdy wszystko będzie dopięte do końca, będziemy to negocjować. Jeżeli pojawią się jakiekolwiek dowody, to złożę zawiadomienie do prokuratury. Obecnie nie jesteśmy w stanie przejrzeć wszystkich dokumentów i znaleźć rażących zaniedbań, na podstawie których moglibyśmy złożyć zawiadomienie. To nie tak, że ktoś chce zamieść jakieś sprawy po dywan. Ja nie jestem powiązany z byłym zarządem. Jeżeli będą przesłanki, to takie kroki podejmiemy. Jeśli chodzi o inne wydarzenia, to prowadzimy rozmowy, ale podpisanych umów nie mamy. Razem z Zieloną Górą chcielibyśmy zorganizować przedsezonowe derby. Na koniec sezonu planujemy zrobić event typu Lubuskie kontra reszta świata. Głównym wydarzeniem sportowym ma być Memoriał Edwarda Jancarza. Prowadzimy konkretne rozmowy na temat koncertów czy innych wydarzeń, jednak obecnie skupiamy się na tych sportowych. Poprawki w planie naprawczym będą wprowadzane na bieżąco – odpowiedział prezes.
Pełny zapis sesji jest dostępny TUTAJ.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!