Półmetek tegorocznej rywalizacji o miano Indywidualnego Mistrza Świata już za nami. Już wieczorem G&B Arena Målilla będzie gościć najlepszych „rajderów” globu. Czeka nas już szósta odsłona cyklu Grand Prix 2019. Na ten moment trzech pierwszych zawodników klasyfikacji generalnej zgromadziło taką samą liczbę punktów. Zawody zapowiadają się niezwykle ciekawie.
Niesamowity ścisk panuje w „generalce” cyklu SGP 2019. Stawce przewodzi Bartosz Zmarzlik. Tuż za gorzowianinem plasuje się Emil Sajfutdinow, a trzecią lokatę zajmuje Leon Madsen. Co ciekawe przewaga Polaka nad tą dwójką wynosi 0 punktów, bowiem wszyscy trzej zebrali ich na ten moment 61. Tylko 2 oczka do wyżej wymienionych, traci Słowak – Martin Vaculik (59 pkt.). 55 punktów zainkasował po 5 rozegranych turniejach Patryk Dudek, co daje mu to aktualnie 5 miejsce. Siódmą pozycję zajmuje Janusz Kołodziej (44 pkt), a ósmą, ostatnią premiowaną awansem do cyklu SGP 2020 – Maciej Janowski (36 pkt.). Warto zauważyć, że kapitan Betard Sparty Wrocław objechał w tym roku cztery turnieje. Nie wystąpił on z powodu kontuzji w turnieju inaugurującym tegoroczny cykl – na Stadionie Narodowym w Warszawie.
Ubiegłorocznego turnieju na G&B Arena nie wspominają dobrze nasi zawodnicy: Bartosz Zmarzlik, Maciej Janowski oraz Patryk Dudek zajęli kolejno piąte, szóste i siódme miejsce. Największy niedosyt po turnieju pozostał z pewnością Zmarzlikowi, który w fazie zasadniczej zgromadził 14 punktów, tracąc tylko jedno oczko na rzecz Petera Ljunga. Polak po kontrowersyjnym biegu półfinałowym, w którym upadł został uznany winnym przerwania wyścigu i został wykluczony.
Tym razem ma być inaczej. Nadzieje na dobre występy Polaków są jak najbardziej uzasadnione. Lider klasyfikacji przejściowej cyklu w tym sezonie „wozi” rywali jak chce. Zmarzlik dosłownie „króluje” na szwedzkich torach w Elitserien. Ponadto dwójka Polaków – Maciej Janowski i Patryk Dudek na co dzień reprezentuje barwy tamtejszej drużyny – Dackarny Målilla. Optymizmu w serca fanów „wlewają” także wyniki odjechanych w piątek treningów i kwalifikacji. Nasi zawodnicy zaprezentowali się w nich znakomicie. Cała czwórka zajęła miejsca w czołowej piątce. Takie rozstrzygnięcie wiązało się oczywiście z możliwością wyboru numerów startowych Polaków jako pierwszych, a co za tym szło – mogli wybrać teoretycznie korzystniejsze pola startowe.
Dziką kartę na turniej w Målilli otrzymał tegoroczny, indywidualny mistrz Szwecji – Jacob Thorssell. Dodajmy, że do ścigania wciąż nie powrócił Amerykanin – Greg Hancock. Doświadczony zawodnik zawiesił swoją karierę z powodu choroby żony Jennie. W jego miejsce ponownie „wskoczy” Max Fricke. Natomiast kontuzji w ostatnim czasie nabawił się Antonio Lindbäck. Wyklucza go ona z sobotniego startu. Szweda zastąpi jeden Mikkel Michelsen.
W piątkowych kwalifikacjach zwyciężył Maciej Janowski. Pozostali, Polscy uczestnicy cyklu zajmowali następujące miejsca – trzeci był Janusz Kołodziej, zaraz za nim uplasował się Bartosz Zmarzlik, a piąta lokata przypadła Patrykowi Dudkowi. Biało-czerwony „kwartet” rozdzielił tylko Duńczyk – Leon Madsen, który zajął drugie miejsce.
Początek zawodów zaplanowano na godzinę 19. Serwis speedwaynews.pl przeprowadzi z tego turnieju relację LIVE, która będzie dostępna TUTAJ.
Lista startowa:
1. Leon Madsen (Dania)
2. Mikkel Michelsen (Dania)
3. Martin Vaculik (Słowacja)
4. Emil Sajfutdinow (Rosja)
5. Maciej Janowski (Polska)
6. Max Fricke (Australia)
7. Niels Kristian Iversen (Dania)
8. Janusz Kołodziej (Polska)
9. Matej Žagar (Słowenia)
10. Fredrik Lindgren (Szwecja)
11. Jason Doyle (Australia)
12. Artiom Łaguta (Rosja)
13. Bartosz Zmarzlik (Polska)
14. Patryk Dudek (Polska)
15. Tai Woffinden (Wielka Brytania)
16. Jacob Thorssell (Szwecja) – dzika karta
17. Kim Nilsson (Szwecja)
18. Victor Palovaara (Szwecja)
źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!