H. Skrzydlewska Orzeł Łódź sezon 2022 zakończył po przegranej rywalizacji półfinałowej ze Stelmet Falubazem Zielona Góra. Skład na nadchodzące rozgrywki różni się jednak całkowicie od tego, czym łódzka drużyna dysponowała. My postaramy się przybliżyć sylwetki i ocenić ten zespół.
Krajowi seniorzy (Tomasz Gapiński, Jakub Jamróg, Mateusz Tonder): 4,25
Zarówno dla Tomasza Gapińskiego, jak i Jakuba Jamroga będzie to powrót do Łodzi po sześciu sezonach nieobecności. Obaj w stolicy polskiego filmu jeździli bowiem w 2016 roku. Pierwszy z nich w Orle Łódź spędził jednak zaledwie rok, ale za to bardzo owocny. W pierwszym roku po opuszczeniu szeregów PGE Ekstraligi udowodnił, że w dalszym ciągu drzemie w nim ogromny potencjał. Kolejne lata spędził już w Wielkopolsce, a cztery ostatnie w Ostrowie, gdzie od trzech lat był kapitanem zespołu. W 2020 i 2021 roku był kluczowym zawodnikiem zespołu prowadzonego przez Mariusza Staszewskiego. Był jednym z ojców sukcesu, jakim był awans do najlepszej żużlowej ligi świata. W PGE Ekstralidze nadeszła jednak brutalna weryfikacja. „Gapa” pomimo kilku przebłysków na domowym obiekcie nie zaliczy tego sezonu do udanych, choć z zielona-energia.com Włókniarzem Częstochowa otarł się o komplet punktów. Wówczas jednak mecz zakończył się przedwcześnie, ze względu na niewielkie opady deszczu w trakcie trwania spotkania.
Jakub Jamróg w Orle spędził znacznie więcej czasu niż Gapiński i stał się ulubieńcem łódzkich kibiców. W Łodzi startował pięć lat, w sezonach 2012-2016, a przez dziesięć pierwszych lat swoich ligowych występów reprezentował jedynie barwy zespołów z Łodzi i Tarnowa. Z Unią w 2017 roku uzyskał zresztą awans do PGE Ekstraligi. Tam dzięki dobrym występom jego epizod w najlepszej żużlowej lidze świata trwał kilka lat. Ostatnie lata spędził jednak na pierwszoligowych torach w barwach Zdunek Wybrzeża Gdańsk i nie były one tak udane, jak te w Tarnowie czy Łodzi. Teraz ten duet wraca do Łodzi, lecz na nowy już stadion, żeby ponownie zachwycać kibiców swoją walecznością.
Trzecim krajowym zawodnikiem Orła jest Mateusz Tonder. Wychowanek Falubazu Zielona Góra ostatni rok spędził w macierzystym klubie, lecz nie dostał wielu okazji do jazdy. W siedemnastu meczach wystąpił trzydzieści trzy razy, a sezon zakończył z przeciętną na poziomie 1,606 pkt/bieg. Jeśli w Łodzi otrzyma szansę do regularnych występów może być bardzo solidnym punktem łódzkiej ekipy. Na przeszkodzie może mu stanąć jednak Tom Brennan, który także może występować jako zawodnik U24.
Zagraniczni seniorzy (Timo Lahti, Niels-Kristian Iversen, Tom Brennan): 4
Niels-Kristian Iversen to jedyny senior w klubie z Łodzi, który zdobywał dla tej drużyny punkty także w sezonie 2022. Duńczyk po katastrofalnym sezonie 2020 w barwach gorzowskiej Stali zdecydował się opuścić szeregi najlepszej żużlowej ligi świata. Nie miał jednak szczęścia do wyboru klubu. Ten padł on na borykającą się w 2021 roku z problemami finansowymi Unię Tarnów. Ponadto podobnie jak rok szybciej w Gorzowie miał sporo pecha, ponieważ kontuzja zabrała mu dużą część sezonu. W tegorocznych rozgrywkach już dla H. Skrzydlewska Orła Łódź radził sobie lepiej. Urazy mijały doświadczonego Duńczyka, który sezon zakończył jako drugi najskuteczniejszy żużlowiec w barwach łódzkiej ekipy.
Drugim „pewniakiem” do składu jest Timo Lahti. Fin związał się kontraktem z łódzkim zespołem także przed ostatnimi rozgrywkami. Wtedy jednak nie przebił się do składu, przegrywając walkę z Iversenem oraz Kurtzem i został wypożyczony do Zdunek Wybrzeża Gdańsk. Tam był jednym z liderów i znacznie pomógł w awansie do fazy play off. Na Pomorzu ustąpił palmy pierwszeństwa jedynie Rasmusowi Jensenowi.
Ostatnim seniorem w talii Marka Cieślaka jest wcześniej wspomniany Tom Brennan. Brytyjczyk wydaje się jednak być skazany na walkę o miejsce w meczowym składzie z Mateuszem Tonderem. Zeszły sezon był jego pierwszym na polskim podwórku. Spędził go w Metalika Recycling Kolejarzu Rawicz, gdzie „wykręcił” średnią na poziomie 1,818 pkt/bieg.
Juniorzy (Mateusz Dul, Aleksander Grygolec, Jakub Sroka): 3,5
Formacja młodzieżowa Orła Łódź od trzech lat opiera się na tym samym tercecie. Wydaje się także, że obecnie najbliżej regularnej jazdy są Mateusz Dul oraz Aleksander Grygolec, którzy zresztą już w roku 2022 stanowili o sile tej formacji łódzkiej drużyny. Jakub Sroka ma zdecydowanie najmniejsze doświadczenie spośród tej trójki i wydaje się co najwyżej zmiennikiem dla nieźle prezentujących się na pierwszoligowych torach Dula oraz Grygolca.
Średnia: 3,92
H. Skrzydlewska Orzeł Łódź to połączenie doświadczenia z młodością. Gapiński czy Iversen to nazwiska, które zjadły zęby ścigając się w Ekstralidze, a Lahti i Jamróg to uznane już marki na pierwszoligowych torach. Do tego dochodzi żądny jazdy Mateusz Tonder czy też młody, ale bardzo rozwojowy Tom Brennan. Jak dorzucimy do tego bardzo solidnych juniorów to mamy skład, który może powalczyć o bardzo wiele. Być może okażą się czarnym koniem rozgrywek, pokonując w nim nawet największych faworytów. Dodatkowym atutem mogą być też doświadczenie i taktyczne umiejętności Marka Cieślaka. Pamiętać trzeba, że jest to jednak zupełnie inna drużyna niż ta, którą oglądaliśmy w poprzednim sezonie. W zespole spośród seniorów został jedynie Niels-Kristian Iversen. O efektach działań łódzkiej drużyny przekonamy się jednak za mniej więcej dziewięć miesięcy.
Przypominamy, że cykl „Rzutem oka” pojawia się trzy razy w tygodniu – we wtorki, czwartki i soboty. Kolejny odcinek pojawi się więc już w najbliższy czwartek a ekipą, którą przedstawimy będzie H. Skrzydlewska Orzeł Łódź.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!