Pierwszym z dwóch niedzielnych spotkań PGE Ekstraligi będzie konfrontacja Eltrox Włókniarza Częstochowa z Motorem Lublin. „Koziołki” pod Jasną Górę przyjadą z doskonale znanym tutejszej publiczności – Grigorijem Łagutą na czele.
W marcu ubiegłego roku Grigorij Łaguta wracał powoli do ścigania, a jego forma od samego początku była fantastyczna. Z bardzo dobrej strony zaprezentował się m.in. podczas Memoriału Bronisława Idzikowskiego i Marka Czernego, gdy stanął na podium z Leonem Madsenem i Fredrikiem Lindgrenem. Szczególnie walka z Duńczykiem mogła się podobać kibicom, a po zawodach „Grisza” wspomniał, że mimo porażki, to nadal czuje się królem częstochowskiego toru, bo Madsen nie potrafi pojechać tak, jak czynił to starszy z braci Łagutów. Zawodnik miejscowego Włókniarza zripostował mu, że gdyby był królem, to by go pokonał, a nie przywoził do mety dwóch punktów.
Teraz obaj Panowie znów staną przed szansą rozstrzygnięcia, kto jest tym królem w Częstochowie. Awizowanie Madsena pod trzynastką i Łaguty pod dwójką sprawia, że spotkają się oni ze sobą, co najmniej dwa razy – w biegu trzecim i szóstym oraz najpewniej także w gonitwie piętnastej. Fani z pewnością z zainteresowaniem będą śledzić także występ Mateja Žagara. Słoweniec w listopadzie opuścił po trzech latach „biało-zielonych”, a zastąpił go Jason Doyle. Na papierze była to kolosalna różnica, a także i ten sezon weryfikuje, że był to dobry ruch Michała Świącika i Marka Cieślaka. Byłe „Lwy” często pod Jasną Górą czują się jednak dobrze, więc kto wie, na co stać „komandosa”. Słoweniec to zawodnik, który przy ul. Olsztyńskiej może wykręcić pięć trójek, ale i kompletnie rozczarować.
Wiele zależeć będzie również od juniorów. Ci lubelscy sprawiają wrażenie rozkręcających się z każdym meczem i wracających na te dobre tory. Z kolei Miśkowiak i Świdnicki gdzieś złapali lekką „zadyszkę”, a dobry występ z Motorem na pewno będzie idealnym momentem, aby wskoczyć na właściwe tory.
Warto odnotować ruchy szkoleniowców obu zespołów. Jacek Ziółkowski i Maciej Kuciapa wymieszali numery startowe w porównaniu do poprzednich spotkań wyjazdowych. Spod numeru 3 na 2 przeskoczył Grigorij Łaguta. Pod 3 zawędrował Matej Žagar, a pod 4 – Jarosław Hampel. Również Marek Cieślak po wyrównanym, choć niedokończonym starciu w Gorzowie Wielkopolskim szuka lepszych rozwiązań. Po raz pierwszy w tym sezonie spod swoich stałych numerów „ruszyli się” Paweł Przedpełski i Rune Holta. Imponujący ostatnio 25-latek z Torunia podmienił doświadczonego Norwega pod pozycją 10.
Początek spotkania zaplanowano na godzinę 16:30. a serwis speedwaynews.pl przeprowadzi relację LIVE z tej konfrontacji. Będzie ona dostępna TUTAJ. Kliknij, żeby zobaczyć tabelę biegową dla tego meczu.
Awizowane składy:
Eltrox Włókniarz Częstochowa:
9. Jason Doyle
10. Paweł Przedpełski
11. Fredrik Lindgren
12. Rune Holta
13. Leon Madsen
14. Mateusz Świdnicki
15. Jakub Miśkowiak
Motor Lublin:
1. Jakub Jamróg
2. Grigorij Łaguta
3. Matej Žagar
4. Jarosław Hampel
5. Mikkel Michelsen
6. Wiktor Lampart
7. Wiktor Trofimow
źródło: inf. własna
Oferta na PGE Ekstraligę dostępna tutaj -> sprawdź szczegóły!
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!