Nasi południowi sąsiedzi sezon 2020 – po ograniczeniach związanych z pandemią – wznowili jako pierwsi w Europie. Rozpoczęli od krajowego pucharu na owalach klasycznych. Sobota 18 lipca będzie obfitować jednak w Czechach w ściganie na torze długim.
Torem długim jak wiadomo jest nawet ten rzeszowski, gdyż spełnia limity FIM-u dotyczące rozmiarów potrzebnych do miana „long tracku”. Nie każdy jednak wie, że długi tor – taki z prawdziwego zdarzenia – może mieć nawet kilometr. Właśnie taki mają Czesi – jedyny w swoim kraju.
W Mariańskich Łaźniach już w sobotnie przedpołudnie rozpoczną się żużlowe zmagania. Od godziny 10:00 wystartuje trening, po nim przyjdzie czas na „uprave drahy”, czyli jak każdy się domyśla, przygotowanie toru. Zanim główny turniej, jakim będzie finał Międzynarodowych Indywidualnych Mistrzostw Czech na długim torze, swoje „pięć minut” będą mieć najmłodsi. O 11:00 wystartuje bowiem kolejna runda krajowych mistrzostw w klasie 125cc. Rozegrana zostanie ona na krótkim owalu, który położony jest wewnątrz tego – można rzec – kolosalnego.
I nie ma tutaj zbędnego „przesadyzmu”. Jeżeli fotoreporterzy uwieczniający zmagania w Mariańskich Łaźniach pomagają sobie rowerem, jadąc z jednego łuku na drugi, to znaczy, że tor jest naprawdę długi. Po dwudziestu pięciu wyścigach w klasie 125cc, nadejdzie pora na „danie główne”. Czesi o miano najlepszego rajdera long tracku zmierzą się od godziny 13:00, ale w tylko dziewięciu gonitwach. Po sześciu odsłonach, odbędą się dwa półfinały oraz finał.
W międzyczasie widowisko zostanie urozmaicone również wyścigami Flat Track. Na tych specyficznych maszynach odbędą się dwa turnieje – jeden w ramach mistrzostw Czech, a drugi jako puchar weteranów. Czeskich fanów sportów motocyklowych czeka więc spora dawka ścigania.
Warto dodać, że w Mariańskich Łaźniach chciał wystartować jeden Polak. Marcel Kajzer był jednak zmuszony do wycofania się, gdyż sytuacja epidemiczna uniemożliwiła mu wcześniejsze treningi na długim torze.
Listy startowe:
Międzynarodowe Indywidualne Mistrzostwa Czech na długim torze:
6. Julian Bielmeier (Niemcy)
7. Lukáš Hromádka (Koprzywnica)
9. Zdeněk Holub (Praga)
10. Petr Chlupáč (Praga)
12. Hynek Štichauer (Pardubice)
21. Jörg Tebbe (Niemcy)
31. Dennis Helfer (Niemcy)
33. Marcel Dachs (Niemcy)
84. Romano Hummel (Holandia)
111. Martin Málek (Březolupy)
115. Theo Pijper (Holandia)
444. Josef Franc (Praga)
13. Graeme Brown (wielka Brytania)
Mistrzostwa Czech w klasie 125cc na torze krótkim:
1. Dominik Hrbek (Pardubice)
2. Oliver Schmid (Pilzno)
3. Jaroslav Vaníček (Praga)
4. Adam Nejezchleba (Chabařovice)
5. Matěj Frýza (Pilzno)
6. Vojtěch Šachl (Chabařovice)
7. Adam Bednář (Praga)
8. Josef Novotný (Pardubice)
9. Alina Sassenhagen (Niemcy)
10. Štěpán Ševčík (Pilzno)
11. Marián Jirout (Pardubice)
12. Štěpánka Nyklová (Slaný)
13. Petr Marek (Chabařovice)
14. Josef Černý (Pilzno)
15. Antonín Pták (Pilzno)
Źródło: inf. własna
Oferta na eWinner 1. ligę dostępna tutaj -> sprawdź szczegóły!
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!