Drugiego i ostatniego dnia zmagań w Žarnovicy (21 lipca) rozegrano Indywidualne Mistrzostwa Świata w klasie 125cc. Finał jest bardzo szczęśliwy dla Polaków.
Dużo walki na specyficznym obiekcie
Choć już niejednokrotnie podkreślaliśmy specyfikę słowackiego owalu (długość 400m, szerokość na prostych 13m, szerokość na łukach 18m) to najmłodsi zaprezentowali zgromadzonych kibicom ciekawą rywalizację. W niedzielę podobnie jak w sobotę do zmagań przystąpiło 24 zawodników. Zgodnie z wcześniej uzyskanymi informacjami nie wystartowała niestety Anna Hajková – jedna z faworytek miejscowej publiczności. 15-latka tydzień przed zawodami upadła na treningu i konieczna była wizyta szpitalu.
W biegu trzecim efektownymi szarżami popisał się Michał Głębocki. Motocykl Polaka po dobrym momencie startowym jakby przygasł, przez co spadł momentalnie na koniec stawki. To go jednak nie podłamało, bowiem szybko wziął za odrabianie start. Jeszcze na tym samym okrążeniu wychowanek GUKS-u Wawrów Stal Gorzów na prostej przeciwległej manewrem po szerokiej wyprzedził Niemca Duncana Pfeiffera. Następnie na kolejnym „kółku” 11-latek tym razem na drugim łuku znowu napędził się po zewnętrznej i na prostej startowej wcisnął się przed Štĕpánkę Nyklovą. Z przodu za to kapitalne ściganie mieliśmy o pierwsze miejsce. Franciszek Szczryba dzielnie bronił się przed szalejącym Levim Böhme. Niemiec przez cały wyścig kilkukrotnie atakował biało-czerwonego zewnętrzną częścią toru, ale ten bacznie obserwując jego ruchy skutecznie blokował zakusy rywala.
Siódma odsłona dnia można powiedzieć była starciem tytanów, gdyż pod taśmą ustawili się między innymi Arsen Mykulczyn, Michał Głębocki, Andrzej Smulkiewicz i Dawid Oscenda. Od startu bezpiecznie prowadził leszczynianin, jednakże sporo działo się za 13-latkiem. Na pierwszym łuku drugiego okrążenia Andrzej Smulkiewicz (srebrny medalista sobotnich Mistrzostw Europy) atakiem po krawężniku przeszedł przed gorzowianina. Podopieczny Pawła Parysa oraz Mieczysława Woźniaka jechał tutaj jednak za szeroko i tym razem to mu nie pomagało, bo oprócz Łotysza na dystansie „złapał” go jeszcze Ukrainiec.
I potem przyszło oberwanie chmury
Około godziny 15:30 nad Žarnovicą rozpętała się ogromna ulewa, która wymusiła przerwanie zawodów. W tym momencie rozegranych było 11 wyścigów, a do zaliczenia turnieju potrzebne były jeszcze cztery. Sędziemu nie pozostawało nic innego jak tylko czekać na rozwój wydarzeń. Cała sytuacja nie napawała optymizmem, patrząc na to, że nawierzchnia z minuty na minutę powoli zamieniała się w błoto. Dodajmy, że w zanadrzu organizatorzy mieli termin rezerwowy, a był nim poniedziałek.
Długa przerwa
Gdy tylko deszcz ustał, od razu wzięto się za przygotowanie toru, by te niedzielne zawody można było kontynuować. W ruch poszły miotły i wszyscy pracownicy zaczęli zbierać wodę z toru. Doprowadzenie nawierzchni do stanu używalności jednak trochę musiało potrwać, ale na szczęście po blisko dwugodzinnej przerwie, około 17:25 udało się wznowić turniej. Mimo to dało się zauważyć kilka przesiąkniętych miejsc, lecz zawodnicy dobrze radzili sobie w nowych warunkach.
Polska z dwoma medalami. Dodatek o srebro
Cała sytuacja w żaden sposób nie wpłynęła na Franciszka Szczyrbę, który ponownie zdeklasował konkurencję i Słowację opuścił z tytułami Mistrza Europy oraz Świata. 12-latek w niedzielę był nieomylny i wywalczył kolejne wielkie 20 „oczek”. Przypomnijmy, że podobnie jak w sobotę, wyścigi odbywały się w pięcioosobowej obsadzie, a najmłodsi rajderzy otrzymywali odpowiednio 4-3-2-1-0 punktów. Dla rybniczanina niewątpliwie jest to kapitalny sezon.
Po rozegraniu wszystkich 25 biegów nie wszystko było jeszcze jasne. 19 „oczek” na swoim koncie mieli zarówno Levi Böhme jak i Dawid Oscenda. Konieczne zatem było rozegranie dodatku, którego stawką był srebrny medal. Dobrze ze startu wyszedł Niemiec i choć wychowanek Unii Leszno próbował wielu sposobów, w tym wejścia pod rywala na ostatnim okrążeniu to finalnie 14-latek wybronił srebrny krążek, jednocześnie drugi dzień z rzędu okazując się lepszym od podopiecznego Romana Jankowskiego (w sobotę też obaj spotkali się w biegu dodatkowym o brązowy medal Mistrzostw Europy). Tym samym Oscenda musiał zadowolić się srebrem, ale to i tak ogromny sukces dla tego mini żużlowca.
Tuż za podium imprezę zakończyli Mieszko Mudło i Andrzej Smulkiewicz. Czwarty z Polaków Michał Głębocki tym razem był dwunasty. Zaskakująco dobrze zaprezentował się Francuz Boris Charbonnier, wywalczając wysoką szóstą lokatę. Ukrainiec Arsen Mykulczyn był siódmy, zaś jego kolega z reprezentacji Wołodymyr Szkorohod dziewiąty. Przedzielił ich Czech Karel Průša, a w czołowej dziesiątce turniej ukończył też Jakub Hejkal. Spośród dwóch reprezentantów Słowacji najwięcej pociechy miejscowi kibice mieli z Jaroslava Hajko, który uplasował się na trzynastej pozycji.
Wyniki FIM Track Racing Youth Gold Trophy 125cc w Žarnovicy:
1. Franciszek Szczyrba [Polska] (4,4,4,4,4) 20
2. Levi Böhme [Niemcy] (3,4,4,4,4) 19 + 4 w biegu dodatkowym
3. Dawid Oscenda [Polska] (4,4,4,3,4) 19 + 3 w biegu dodatkowym
4. Mieszko Mudło [Polska] (3,3,4,4,3) 17
5. Andrzej Smulkiewicz [Łotwa] (4,3,3,4,3) 17
6. Boris Charbonnier [Francja] (3,3,3,3,2) 14
7. Arsen Mykulczyn [Ukraina] (2,2,3,4,2) 13
8. Karel Průša [Czechy] (4,2,2,3,2) 13
9. Wołodymyr Szkorohod [Ukraina] (3,2,2,3,3) 13
10. Jakub Hejkal [Czechy] (4,4,3,T,1) 12
11. Oliver Bovingdon [Wielka Brytania] (2,4,4,2,0) 12
12. Michał Głębocki [Polska] (2,1,3,1,4) 11
13. Jaroslav Hajko [Słowacja] (3,3,2,2,1) 11
14. Topias Manner [Finlandia] (1,1,1,2,4) 9
15. Erik Barth [Niemcy] (2,2,2,D,3) 9
16. Štĕpánka Nyklová [Czechy] (1,3,1,1,2) 8
17. Marek Ziman [Słowacja] (D,W,2,1,3) 6
18. André Damian [Rumunia] (2,1,1,0,2) 6
19. Dorian Goret [Francja] (0,0,1,3,1) 5
20. Lenja Tebbe [Niemcy] (1,2,0,0,1) 4
21. Charlie Luckman [Wielka Brytania] (1,1,0,2,0) 4
22. Kristiāns Mūrnieks [Łotwa] (1,D,1,2,0) 4
23. Duncan Pfeiffer [Niemcy] (0,0,0,0,1) 1
24. Tygo Boersma [Holandia] (U,NS,0,1,0) 1
Bieg po biegu:
1. Průša, Charbonnier, Barth, Mūrnieks, Ziman (D)
2. Smulkiewicz, Hajko, Damian, Luckman
3. Szczyrba, Böhme, Głębocki, Nyklová, Pfeiffer
4. Hejkal, Szkorohod, Mykulczyn, Manner, Boersma (U)
5. Oscenda, Mudło, Bovingdon, Tebbe, Goret
6. Hejkal, Nyklová, Tebbe, Mūrnieks
7. Oscenda, Smulkiewicz, Mykulczyn, Głębocki, Ziman (W)
8. Bovingdon, Hajko, Barth, Manner, Pfeiffer
9. Szczyrba, Charbonnier, Szkorohod, Damian, Goret
10. Böhme, Mudło, Průša, Luckman, Boersma (NS)
11. Oscenda, Charbonnier, Hajko, Nyklová, Boersma
12. Szczyrba, Smulkiewicz, Průša, Manner, Tebbe
13. Böhme, Mykulczyn, Barth, Goret
14. Bovingdon, Głębocki, Szkorohod, Mūrnieks, Luckman
15. Mudło, Hejkal, Ziman, Damian, Pfeiffer
16. Szczyrba, Oscenda, Luckman, Barth (D), Hejkal (T)
17. Smulkiewicz, Goret, Mūrnieks, Boersma, Pfeiffer
18. Mykulczyn, Průša, Bovingdon, Nyklová, Damian
19. Böhme, Szkorohod, Hajko, Ziman, Tebbe
20. Mudło, Charbonnier, Manner, Głębocki
21. Oscenda, Szkorohod, Průša, Pfeiffer
22. Böhme, Smulkiewicz, Charbonnier, Hejkal, Bovingdon
23. Manner, Ziman, Nyklová, Goret, Luckman
24. Głębocki, Barth, Damian, Tebbe, Boersma
25. Szczyrba, Mudło, Mykulczyn, Hajko, Mūrnieks
Bieg dodatkowy o srebrny medal. Böhme, Oscenda
źródło: inf. własna
zdjęcie główne: WIESŁAW POTULNY
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!