Nadal nie ma pewności, co do daty startu sezonu. Wiele wskazuje na to, że żużlowcom uda się rozpocząć zmagania dużo wcześniej niż w ubiegłym roku, ale nadal realne jest skumulowanie sezonu do kilku miesięcy. Kacper Grzelak wolałby jechać w „standardowym” trybie.
Zawodnicy Arged Malesy Ostrów Wielkopolski jako jedni z pierwszych w Polsce wyjechali na swój tor. Jednym z zawodników, którzy mieli okazję do pokręcenia próbnych kółek, był Kacper Grzelak. – Jeżdżę coraz luźniej, ale jeszcze momentami niepotrzebnie się spinam. Myślę, że z wyjazdu na wyjazd jest coraz lepiej. Dobrze, że jest fajna pogoda i możemy potrenować. Im więcej jazdy, tym lepiej – mówi młodzieżowiec ostrowskiego klubu.
Niewiadomą pozostaje data startu sezonu. Kacper Grzelak jest zwolennikiem wcześniejszego rozpoczęcia zmagań i rozegrania pełnego sezonu. – W tamtym roku były zawody. Niby jeździliśmy dużo. Zdarzały się tygodnie, że ścigaliśmy się prawie codziennie. Lepiej jednak odjechać cały sezon według normalnego rytmu. Mam nadzieję, że w tym roku będzie to pełny sezon, tak jak kiedyś przed pandemią – przyznaje nastolatek.
Początek treningów nie był dla 18-letniego żużlowca idealny, jednak z czasem czuł się na motocyklu coraz lepiej. – We wtorek pierwszy wyjazd na tor miałem strasznie sztywny. Brakowało luzu. Wiadomo, że przepracowałem zimę jak każdy, ale ręce na ostatnich kółkach miałam już sztywne. Później było już coraz lepiej. Oczywiście, zdarzają się jeszcze błędy, ale to wszystko powinno minąć wraz z większym objeżdżeniem – uważa Kacper Grzelak.
źródło: tzostrovia.pl
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!