W ubiegłym tygodniu FIM opublikowała regulamin Indywidualnych Mistrzostw świata 2025. Pojawiły się w nim szczegóły zmian zapowiedzianych wcześniej przez Discovery, a także kilka nowinek, których wcześniej nie ogłaszano.
Dosyć nieoczekiwanie promotorzy Grand Prix postanowili zmodyfikować niezmienne od lat zasady ustalania kolejności przy równej liczbie punktów kilku zawodników. Najpierw (tutaj bez zmian) nadal będzie liczyć się liczba zwycięstw, drugich i trzecich miejsc i tak dalej. Później jednak zamiast pojedynków bezpośrednich, dojdzie do porównania… najlepszych czasów żużlowców. Jeżeli te będą identyczne, o wyższym miejscu zadecyduje miejsce w klasyfikacji generalnej lub – w przypadku pierwszej rundy – ranking SGP ustalony na podstawie zeszłorocznego cyklu. Co ciekawe, w regulaminie znajduje się adnotacja, iż te zasady nie będą miały zastosowania w SGP3 i SGP4.
Zmieniono także czas, jakim uczestnicy dysponują przed startem. Od tej pory, zamiast dwóch minut na przygotowania, zawodnicy i ich teamy będą mieć tylko półtorej. W przypadku powtórki biegu nadal będzie to tylko 60 sekund.
Grand Prix bez półfinałów i z udziwnionymi kwalifikacjami
Najbardziej rewolucyjną zmianą jest jednak likwidacja półfinałów, która została ogłoszona już wcześniej. Czołowa dwójka po rundzie zasadniczej awansuje bezpośrednio do finału, a zawodnicy z miejsc 3-10 będą się mierzyć w biegach ostatniej szansy, z których tylko zwycięzcy przejdą do decydującego biegu. W regulaminie pojawiły się zasady przydzielania zawodników. W pierwszym biegu ostatniej szansy pojadą żużlowcy zajmujący trzecie, szóste, ósme i dziewiąte miejsce, zaś pozostali w drugim. Te ustalenia obowiązują w SGP i SGP2, bowiem SGP3 i SGP4 nadal będą składać się tylko z dwudziestu biegów.
Kolejną zapowiedzianą wcześniej nowinką będzie znacznie bardziej skomplikowany system kwalifikacji determinujący kolejność wyboru pól startowych. Przed każdym turniejem odbędą się najpierw dwie sesje treningowe (free practice), na które zawodnicy wyjadą w czteroosobowych grupach. Następnie czeka nas trójstopniowy (Q1, Q2 i Q3) proces kwalifikacyjny.
W pierwszej rundzie (Q1) zmierzy się ze sobą osiem losowo dobranych par. Zawodnicy będą mieli 60 sekund na wykręcenie możliwie najszybszego czasu okrążenia. Przegrani zostaną sklasyfikowani na miejscach 9-16, a wygrani przejdą do identycznie działającej Q2. Zwycięzcy Q2 awansują do decydującej Q3, gdzie na tor – również na minutę – wyjedzie cała rywalizująca o najlepszy czas okrążenia czwórka. Nieco inaczej będzie to wyglądało w Landshut, Warszawie, Gorzowie, Manchesterze i Wrocławiu, gdzie zamiast Q3 najlepsza czwórka zmierzy się w znanym z ubiegłego roku sprincie. Takie kwalifikacje również ujrzymy tylko w SGP i SGP2.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!